Witamy w kolejnym TOP 7. Tym razem bierzemy na warsztat gry fantasy, więc możecie oczekiwać szalonych podróży pełnych magii, miecza, oraz smoków. Większość z gier w zestawieniu jest Wam dobrze znana, bo nie ma co ukrywać, ale MMO opiera się głównie na fantastyce. Dlatego nie oczekujcie rewolucyjnych produkcji, jak i nie spodziewajcie się również League of Legends, czy Skyforge (za dużo czerpią z innych klimatów)! Przygotujcie zatem magiczne miecze i księgi zaklęć, bowiem zaczynamy!
Na pierwszy ogień idzie ArcheAge, czyli długo wyczekiwany sandbox od XL Games. Produkcja miała wywrócić świat MMORPG do góry nogami i w pewien sposób jej się to udało – tak długich kolejek do zalogowania na serwer dawno nie było. Mimo sporych początkowych problemów oraz oskarżeń o P2W, tytuł nadal ma sporo do zaoferowania. Co takiego?
Przede wszystkim swój świat. Mówimy tutaj o ogromnej przestrzeni, którą możemy niemal dowolnie przemierzać. Znudzeni wędrówką osiedlimy się, wybudujemy własny domek i zajmiemy się polem. Chcąc zarobić, wcielimy się w rolę podróżującego kupca. Pragniemy łamać prawo? Jako pirat będziemy mogli grabić ile dusza zapragnie. Jedynym „ograniczeniem” jest przynależność do jednej z dwóch, wojujących ze sobą frakcji, które od wieków ze sobą rywalizują. Dlaczego? Nikt już tego nie pamięta, a głównym celem zabawy jest odkrycie źródła konfliktu. Przy okazji pokonując ogromnego smoka, lub walcząc z przerośniętą ośmiornicą. Tak, ArcheAge jest produkcją oferującą milion możliwości, 120 kombinacji klas postaci, oraz niezwykły, otwarty świat.
Studio Pearl Abyss postanowiło powrócić do korzeni gatunku i stworzyć grę opartą na ostrym grindzie. Tak, ich dziecko, Black Desert Online, opiera się na nieustannym biciu potworów oraz otwartym PvP. Nie ma tutaj podziału na frakcje, są za to gildie rywalizujące ze sobą o każdy kawałek wolnej przestrzeni. Z uwagi na brak ograniczenia w poziomach, czy na kosmiczne ilości potrzebnego expa, można bawić się bez końca. Czy jest jednak ku temu sens?
Tak, dla samego klimatu warto się pomęczyć nawet i z wydawcą gry, który nieco poszalał (ceny przedmiotów w sklepiku). BDO ma bowiem niepowtarzalną atmosferę dark fantasy. Przygodę zaczynamy z czarnym duszkiem, opowiadającym nam o otaczającym nas świecie. Z czasem nasz towarzysz rośnie, przemieniając się w… Tego musicie dowiedzieć się sami!
Perła w koronie MMORPG, czyli jedna z nielicznych gier, która zagroziła World of Warcraft. Nie wytrzymała jednak rywalizacji, co nie czyni ją słabym tytułem. Jeśli ktoś lubi produkcje tworzone przez NCsoft, od razu pokocha Aiona. Nie dość, że PvP jest niezwykle miodne i dynamiczne, to na dodatek możemy latać! Warto dodać, że na tym się to nie kończy – przygotujcie się na bitwy powietrze. Na uwagę zasługują również całkiem wymagające instancje.
Najważniejszy jest jednak klimat rywalizacji dwóch zwaśnionych ras. Znajdujemy się w świecie Atreia, który został podzielony na dwie części. Północna, ta bliżej Słońca, zamieszkała jest przez jasnoskrzydłych Elyos. Są oni sługami światła i wyznają jedynie doniosłe wartości. Ich wrogowie, Asmodianie, zajmują mroczną część planety, są tajemniczy, ale również okrutni. Pomiędzy nimi znajduje się Abyss, czyli pustka odgradzająca obie półkule. Tam znajdziemy złych Balaur, czyli frakcję sterowaną przez komputer. Czy coś jeszcze trzeba dodawać?!?
Tytuł od Bluehole Studios, który na zawsze zmienił standardowe pojęcie o MMORPG-ach. Odrzucił klasyczne podejście do sterowania postacią i wprowadził system non-target, który najprościej porównać do kultowego Gothica. W Terze samemu trzeba namierzyć cel i użyć zaklęcia lub machnąć mieczem. Nasz cel może oczywiście uniknąć ataku, wyprowadzając kontrę. Niestety, gra fantasy szybko przeszła na F2P, bo zwyczajnie miała za mało do zaoferowania.
Na szczęście nie można odmówić jej klimatu. Olbrzymi, zróżnicowany świat, pełen żywych istot to coś, czego dużo gier może pozazdrościć Terze. To samo można powiedzieć o dostępnych rasach. Niestety, nie zostały podzielone na konkurencyjne frakcje, więc PvP ogranicza się do battlegroundów. Niemniej różnorodność nacji zachwyca i aż chce się, by stało się to nowym standardem.
Square Soft – nazwa tego studia powinna w zupełności wystarczyć za rekomendację i gwarancję jakości. Od wielu lat dostarczają przeróżne części Final Fantasy. Ich MMORPG wystartował jako brzydkie kaczątko, by po kilkunastu miesiącach okazać się dostojnym łabędziem. Final Fantasy XIV jest jedną z nielicznych produkcji, które nadal korzystają z systemu abonenckiego i może pochwalić się około milionem aktywnych graczy!
O klimacie nie ma co wspominać, bo akurat tej serii gier tego elementu nigdy nie brakuje. Mamy ogromny, cały czas rozwijany świat fantasy, w którym to my odgrywamy główną rolę. Nie brakuje mistycznych stworzeń, epickich questów, czy wzruszających scen. Czasem można zapomnieć, że to gra fatnasy MMO, a nie kolejny singleplayer.
W zestawieniu mamy Guild Wars 2, ale brakuje pierwszej części Guild Wars – dlaczego? Wszystko za sprawą tego, że pierwowzór został skończony i nie oferuje nic więcej, a kontynuacja jest cały czas rozwijana. Jak udowodnił najnowszy dodatek, Hearth of Thorns, druga część Guild Wars może jeszcze wiele pokazać.
Czym tytuł od ArenaNet wyróżnia się na tle konkurencji? Przede wszystkim spersonalizowaną ścieżką fabularną. Podczas tworzenia postaci decydujemy o jej cechach charakterystycznych. Od tego wyboru zależeć będzie nasza własna linia fabularna! W przeciwieństwie do oryginału, do naszej dyspozycji oddano przedstawicieli różnych ras, od potomków wikingów, po elfy przypominające rośliny, kończąc na dziwnych, małych rybo-podobnych stworzeniach. Do tego dochodzi tzw. Living Story, czyli wydarzenia cały czas modyfikujące historię krainy. Wspomnę tylko, że spory wkład w to mają smoki…
Tak, król MMORPG również dominuje w gatunku fantasy. Trudno się dziwić, skoro został wydany w 2004 roku i do tego czasu doczekaliśmy się 6 dużych dodatków, całkowicie wywracających świat gry do góry nogami. To również jedyna produkcja, która może pochwalić się przynajmniej 5 milionami abonentów! Spokojnie można uznać, że wyznaczył pewien standard wśród gier MMO, czyli otwarty świat, podział na tanka, healera i dps-a oraz mnóstwo zadań do wykonania.
World of Warcraft ma bogate zaplecze fabularne. Gra bowiem czerpie garściami z uniwersum Warcraft, na które składają się 3 oddzielne gry, film oraz masa książek. Do tego samo MMORPG wprowadza niemało. Podstawą jest konflikt zwaśnionych frakcji, Przymierza i Hordy, do których z czasem doszły nowe rasy. Odwieczni wrogowie regularnie zakopują topór wojenny, by przeciwstawić się złu zagrażającemu światu. Tym razem muszą zmierzyć się z Płonącym Legionem, czyli zastępami demonów!
Wybór topowych gier fantasy MMO to spore wyzwanie, biorąc pod uwagę liczbę dostępnych opcji. Każdy tytuł wyróżnia się czymś wyjątkowym, a ograniczenie listy do siedmiu pozycji wymagało trudnych decyzji. Dlatego zdecydowaliśmy się także wyróżnić te gry, które były blisko wejścia do naszego TOP 7. Mimo że ostatecznie nie znalazły się w głównym zestawieniu, zasługują na uwagę. To nominacje, które warto poznać i które mają szansę zająć miejsce w ścisłej czołówce!
Wśród klasycznych gier MMORPG, Metin2 zajmuje szczególne miejsce. Ta kultowa produkcja od wielu lat przyciąga graczy oferując im dynamiczny świat w klimacie Dalekiego Wschodu, pełen tajemnic i niebezpieczeństw. Gra przenosi nas do fantastycznej krainy, w której trzy rywalizujące królestwa – Shinsoo, Chunjo i Jinno – stają do walki o władzę i przetrwanie. W Metin2 czeka na nas bogata historia i możliwość personalizacji postaci. Gra pozwala wybrać spośród kilku klas, od śmiałych wojowników po tajemniczych szamanów, a każda walka dostarcza satysfakcji dzięki unikalnemu systemowi walki opartego na dynamicznych ruchach i kombinacjach ataków.
Metin2 to nie tylko wojna i walka – to także odkrywanie nieznanego. Świat gry oferuje wiele możliwości dla tych, którzy chcą zgłębić jego sekrety. Możemy przemierzać malownicze wioski, podziwiać rozległe pustkowia, a także zapuścić się w przerażające jaskinie pełne potworów. Walka z licznymi bossami i zdobywanie cennych przedmiotów dodaje emocji każdej podróży. Dodatkowo, rozbudowany system gildii pozwala łączyć siły z innymi graczami i wspólnie zdobywać zaszczyty. Dzięki regularnym aktualizacjom, Metin2 nadal przyciąga i angażuje, oferując niekończące się wyzwania, które sprawiają, że jest to tytuł wart poświęcenia wielu godzin.
Jeśli nie zgadzasz się z tym zestawieniem zachęcamy do sprawdzenia rankingu GIER FANTASY tworzonego przez społeczność. Możesz ocenić swój ulubiony tytuł i przyczynić się stworzenia najbardziej rzetelnego rankingu gier MMO / MMORPG / MOBA, o czym piszemy TUTAJ.
Sprawdź aktualny Ranking Gier Fantasy MMO tworzony przez społeczność.
Zagłosuj na swój ulubiony tytuł. Nie wiesz jak? TUTAJ masz wskazówki ;)
Patryk Manelski
Zapalony fan MMO, który nie wyobraża sobie grania bez udziału innych graczy. Podobno ukończył dziennikarstwo na Uniwersytecie Śląskim, czego po jego tekstach nie widać. Twierdzi, że ma do własnej dyspozycji cały czas tego świata i nigdzie mu się nie śpieszy. No chyba, żeby wbić kolejny poziom, oczywiście.
Rodzaj: Fantasy MMORPG
Grafika: 3D • Premiera: 2019 • PvP: Tak • PvE: Tak •
Koszt: Darmowa + mikropłatności • Platformy: PC, Windows • Wersja PL: Tak •
Producent: NCsoft • Wydawca: Innova Co. SARL • Tematyka: MMORPG z dynamiczną walką, rozwijaj postać i odkrywaj świat
Ocena | Premiera | |
6. NosTale | 7.7 | 2009 |
7. World of Chaos | 7.7 | 2021 |
8. Hero Wars | 7.7 | 2016 |
9. Ragnarok Online | 7.7 | 2002 |
10. Broken Ranks | 7.7 | 2022 |
www.return of reconing.com -dla fanów warhammera i nie tylko FTP
Opis Guild wars 2 to jakiś żart? Autor chociaż grał w jedną z tych gier? "Tak jak w oryginale, do naszej dyspozycji oddano przedstawicieli różnych ras, od potomków wikingów, po elfy przypominające rośliny, kończąc na dziwnych, małych rybo-podobnych stworzeniach. Do tego dochodzi tzw. Living Story, czyli wydarzenia cały czas modyfikujące historię krainy. Wspomnę tylko, że spory wkład w to mają smoki?" W oryginale nie było różnych ras, Sylvari to dosłownie ożywione rośliny, nie żadni elfowie, Nordowie to nie potomkowie wikingów, acz są oni nimi inspirowani. "Rybo-podobne stworzeni" że asurowie? To raczej gremlino-podobne, rybo-podobni są niegrywalnie Quaganie. Living Story nie wpływa na kształt świata, spory wkład mają smoki? Kluczowy, fabuła to dosłownie latanie za nimi, by je zabić.
KAPRAL
11MEDIATOR
37ROZMOWNY
45Status: pracuję
WWW:
Gram w: MMORPG
Ulubione gatunki: fantasy mmo, mmorpg, strategiczne
Tematyka gier: fantasy, medieval, post-apo, sci-fi
Preferowana grafika: 3D
Platformy: pc, ps3
O sobie:
Słuszna uwaga. Poprawiony fragment o oryginale. Jeśli o same opisy ras chodzi, to tak sobie Redaktor skojarzył. Nie traktowałbym ich w stu procentach na poważnie. ;)
znawszystko