Znacie jak czasami istnieje z rzeczami, kiedy na nich patrzysz z daleka, to oni zdają się idealnymi, a kiedy bierzesz do rąk i starasz się ich przejrzeć, to naraz myślisz - tak, tego tu przymało, to trzeba zmienić, a to w ogóle zabrać. Często przedmiot westchnień przy bardziej bliskim kontakcie okazuje się i do połowy nie na tyle dobrym którym zdawał się na pierwszy rzut oka. Lecz przyjemne wyjątki zdarzają się, i AION jest toż dobrym przykładem. Jednak to nie powód znów wierzyć w Santa Klausa.
Za kilka lat przed oficjalną premierą Aion, dosyć duże audytorium graczy i prosto ludzi którym sprzykrzyły WOW i Lineage 2 czekała anonsowi gry z dużą nie cierpliwością i niewidzialnym przedtem entuzjazmem. A kiedy za rok do oficjalnego wyjścia gry przeprowadzały się zamknięte beta-testy na wolnych dniach, to pociekł życzących pograć do tej gry był prosto fenomenalny. Przy rozruchu gry w Korei były postawione światowe rekordy, kiedy za dwie minuty po początku pracy serwerów ilość uczestników była 11 tysięcy, a za dzień ta cyfra doszła listwy do 170 tysięcy graczy na 25 serwerach, co wywiodło Aion na pierwsze pozycje hit - paradzie.
Jednym z powodów takiego ażiotażu był sam fakt, że ta gra urodziła się w NCsoft - koreański projektant który jest najbardziej znany swoją udaną Lineage 2. Inną przyczyną by nazwałem, że większość gamerow które już żyją w świecie Lineage i WOW dosyć dawno, czekały jakichś przemian, chciały coś nowiutkie i super-udane. Warto wspomnieć i to, co niemało było ludzi które marzyły, żeby Aion przyćmiła stary WOW. Więc, nam obiecywały rewolucję w gatunku, wielkość i wiele innowacji. W wyniku otrzymaliśmy coś podobne do Everquest 2 i WOW, z polotami i skrzydłami jak w Perfect World.
Aion - jedna z najbardziej potrzebnych MMORPG naszego czasu, tu są i smoki, walczący frakcje – “elyos” i “asmodian”, niebiański świat w którym potrafimy bez przeszkód niszczyć wrogów i wszystko to wystarczy ściśle związany z zadaniami. A zadania tu grają dosyć ważną rolę w których ci nie prosto wskazują "pójdź przynieś, podaj", a i zlecają zniszczyć personaża wrogiej frakcji. Bez zadań tu w żaden sposób, lecz ilość zabitych monstrumów którą od ciebie wymagają dosyć rozumna. Na początku gry nie naraz okazujecie się na mapie z nie cierpliwością pograć i przejść ciekawe zadania, przecież po wyborze jednej z frakcji wam dają możliwość redagować personaża na tyle rozmaicie na ile może wystarczać waszej fantazji. Są nawet gracze, które mogą godzinami prosto patrzyć na swojego ulubionego personaża i tylko dla tego zachodzić do gry. Na wybór daje się wojownik, wywiadowca (skaut), mag, albo duchowny, a bardzo ciekawe jest to, że później wojownicy mogą stanąć gladiator (maszyna dla morderstw), z skauta wyjdzie assassin (dwa kindżału - wiele dziur), albo ranger (góry trupów). Madzy stają się klasycznymi zaklinaczami, no a duchowni - chanter, albo cleric.
Was przenoszą w otwarty świat i pierwszy, co rzuca się do oczu - to prosto niewiarogodna uroda wszystkiego, co jest wokół. Niebo jest niebieskie - błyszczy, trawa jest zielona - szeleści, całe żywe istoty są namalowane doskonale, biegają, atakują jeden jedno, odział przepiękny w całych, designerzy tu postarali się. Zadanie jest dwóch typów: kampanie i misje. Wiadomo amatorom misji bez kampanii nie obejść się, i żeby zobaczyć nowe terytoria wam wypadnie pomachać mieczem, buławą, albo księgą zaklęci. Aion również słynie ważnym niuansem - systemem polotów, który jest dokonany dosyć jakościowo. Naprawdę to na twardo przelatywać przepaść kiedy pod tobą paręset metrów wysokości - aż duch przychwytuje. Lecz nie śpieszcie cieszyć się, trwałość tego polotu jest dosyć nie duża, toż po jej zakończeniu wolny polot przetwarza się w wolny spadek. Skutki od tego są dosyć smutne.
Co więcej, jeśli w polotie rozstrzygniecie złożyć wasze skrzydła, to rozewrzeć ich znów wam uda się najwyżej już w trupiarni. Przeszedłszy szereg wstępnych i zaznajamiających zadań na 9 poziomy wam dadzą kluczowy pogoń na otrzymanie tytułu "Dive", który da wam możliwość wcześniej wspomnianego polotu - to przepustowy bilet do okrutnego i podstępnego świata Aion. Więc, na samych malutkich poziomach wam już dają wiele możliwości, a czym dalej - tym więcej. PVP przeciwstawiania się tu jest trochę zmieniony, atakować personaża swojej frakcji nie wyjdzie, można przeprowadzić tylko pojedynek. Żeby pobić się z kimś wam trzeba będzie znaleźć złamania w wrogiej lokacji, co jest jedynym wyjściem polować na wrogów waszej frakcji, i zrobić to można mając chociażby 20 poziom. Przyjemnie mnie zdziwiło i to, że gra jest dosyć demokratyczna - na konfiguracjach słabiutkiego PC można bez problemów pograć mimo że tu za grafikę odpowiada dosyć poważny CryEngine. I to super, lecz na potężnym PC, CryEngine - jeszcze lepiej. Jestem więcej niż pewny, że wam będzie przyjemnie obserwować pejzaże, otaczający landszaft i lekki wiatr który podejmuje w powietrze kurz. Wszystek ten "graficzny zefir" jest dostępny na wysokich nastrajaniach grafiki.
Na mój pogląd tu sam szeroki i jakościowy redaktor personażowi z całych istniejących MMORPG, i do tego że połowa graczy na pewno pokochały Aion właśnie za graficzne możliwości, bo jak już zaznaczałem powyżej oni tu powyżej całych pochwał. Pompować się nie ciężko, kierowanie dosyć proste, a jeszcze mi spodobał się system kraftingu, aczkolwiek zabiera dosyć dużo czasu - bardzo wiele różnych umiejętności i przedmiotów które można doskonalić, lecz później wam stanie o wiele lżej. "Ciężko w nauczaniu - łatwo w boju". O usterkach niezbyt chcę pisać, lecz jednak oni tu są. Jak już mówiłem, atakować personaży swojej rasy niemożliwie, co nie pozwala zastukać po głowie dokuczliwemu graczowi który nie umie grać, albo prosto przeszkadza ci. Sądząc z odzewom wielu graczy czasami powstaje problem kolei, i żeby zabić elitarnego personaża należy zapisywać się w kolej. Jeśli latać można nie wszędzie, to pływać tu w ogóle nie wolno, zachodząc po głowę w wodę otrzymujecie dosyć odczuwalną szkodę. No i wiadomo, żeby rozkoszować się całą urodą świata Aion na 100 procentów wam potrzebny będzie hi - end komputer. Dla wielu graczy jest ważne dobre pierwsze wrażenie od MMORPG gry z dużym światem, inaczej nie zechcecie pozostać w tym świecie. Lecz z tym zadaniem gra sprawia się na 5 ocen. Na ogół Aion - piękna i duża, nudzić się nie wypadnie, toż wszystkim udanego polotu do odmętu.
Ta recenzja ma charakter humorystyczny, jest częścią cyklu MMO NA WESOŁO, w którym Ihnatii w zabawny sposób przybliża poszczególne produkcje MMO.
Zainteresował Cię Aion?
Przeczytaj recenzję Łukasza, tym razem na poważnie ;)
AION znalazł się w naszym zestawieniu TOP 7 WYMARZONYCH EKRANIZACJI MMO.
Zobacz jaką wywalczył pozycję.
AION znalazł się w naszym zestawieniu TOP 7 GRY FANTASY MMO.
Zobacz jaką wywalczył pozycję.
Ihnatii Korzhevoi
Ja z Ukrainy, naraz będzie zrozumiale niestandardowy sposób napisania albo niektóre błędy:) Student Ekonomicznego Uniwersytetu we Wrocławiu. Często rozmawiam na języku angielskim, wielbię słuchać muzykę, zgłaszam się melomanem. Uprawiam aktywny i czasami ekstremalny sport. User Androidu z doświadczeniem, wielbię IT a niektórymi wieczorami lubię z druhami pograć po siecie. Uważam za arcydzieło grę Wiedźmin 3. Zawsze chodzę na filmy o komiksach, zwłaszcza od DC. W kompanii druhów nie przepuszczam powodu, żeby pożartować nad kimś. Staram się nie wydawać czas daremnie, jednak niektóre moje gadżety uważają owak ;)
Rodzaj: Fantasy MMORPG
Grafika: 3D • Premiera: 2008 • PvP: Tak • PvE: Tak •
Koszt: Darmowa + mikropłatności • Platformy: Windows • Wersja PL: Tak •
Producent: NCsoft • Wydawca: NCsoft; Gameforge AG • Tematyka: Walka skrzydlatych wojowników o Atreę
Ocena | Premiera | |
6. Ragnarok Online 2: Legend of the Second | 7.7 | 2012 |
7. World of Chaos | 7.7 | 2021 |
8. Hero Wars | 7.7 | 2016 |
9. Ragnarok Online | 7.7 | 2002 |
10. Broken Ranks | 7.7 | 2022 |
Pisać językiem zabawnym, humorystycznym, a niezrozumiałym to dwie różne rzeczy. Fraszki Kochanowskiego też są humorystyczne, ale przynajmniej trzymają się kupy..., mimo że pisane staropolskim. "większość gamerów które żyją"? "niemało było ludzi które marzyły" - którzy w obu przypadkach, marzyli, o braku interpunkcji nie wspomnę ( jak już się brać za redagowanie, nawet humorystyczne - wypadałoby znać choć podstawy interpunkcji; czyt. przecinki przed "który, itp." @Deliryc wybacz podsumowanie - z którym wielu bardzo prawdopodobne się zgodzi - może surowe, nieco oschłe, jednak własne. Charakteru humorystycznego nie osiąga się pisząc niczym częściowy analfabeta.
KAPITAN
124SĘDZIA DREDD
356ROZPOZNAWALNY
1532015-10-14
Status: własna firma
WWW: https://ski-jumps.pl/
Gram w: Delirium ;)
Ulubione gatunki: mmorpg, strategiczne, inne
Tematyka gier:
Preferowana grafika:
Platformy: pc, windows phone
O sobie:
Pierwszy oficjalny Deliryc
Coś w tym jest co napisałeś, ale mimo wszystko wielu ludzi te teksty jednak bawią m.in. mnie :p Postanowiliśmy spróbować i pokazać to szerszej publiczności, no i pojawiło się wiele kontrowersji? Cykl zatrzymaliśmy, ale nie chcemy go zupełnie usuwać z Portalu, choćby dla tych, którym się podoba.
stary co za język, tego się czytać nie da
KAPITAN
124SĘDZIA DREDD
356ROZPOZNAWALNY
1532015-10-14
Status: własna firma
WWW: https://ski-jumps.pl/
Gram w: Delirium ;)
Ulubione gatunki: mmorpg, strategiczne, inne
Tematyka gier:
Preferowana grafika:
Platformy: pc, windows phone
O sobie:
Pierwszy oficjalny Deliryc
Ta recenzja ma charakter humorystyczny i jest częścią cyklu MMO NA WESOŁO, w którym Ihnatii pisząc zabawnym językiem przybliża poszczególne produkcje MMO.