Jestem fanem gier strategicznych, dlatego postanowiłem stworzyć zestawienie, które bierze je pod lupę. Chciałbym jednak poprzedzić niniejszy TOP pewnymi wyjaśnieniami. Tematyką Portalu MMO są gry sieciowe i przeglądarkowe, zwłaszcza masowe MMO. Wiele klasycznych dobrych strategii nie przeszło tej klasyfikacji. Zarazem jest to nie tyle lista najlepszych gier strategicznych na PC, jakie kiedykolwiek powstały, co lista strategii online, w które warto byłoby w tym momencie zagrać. Jak zwykle, moim zadaniem jest znaleźć dla Was coś nowego, co sprawi Wam dużo frajdy. Zaczynamy!
Forge of Empires tematycznie jest pewnego rodzaju przeglądarkowym wcieleniem serii Cywilizacji. Gra strategiczna na PC skupia się na rozwijaniu poszczególnych miast jak większość strategii swojego rodzaju. Gracze mogą zająć się na tworzeniem skutecznej ekonomii albo na walką z przeciwnikami. Wraz z postępem przeróżnych er nasze miasto będzie ewoluować, a królestwo odkrywać nowe technologie i tajniki nauki. Pośród gier swojego rodzaju daje to FoE pewną nieustanną ciągłość. Stałe wrażenie rozwoju naszego dobytku, które często zanika z czasem w innych gra tego typu.
Forge of Empires ma duży zasób unikalnych elementów wynikający z jej stażu na rynku. Sama rozgrywka jest dość dostosowana na nasze potrzeby. Ludzie podpięci przez komórki i tablety będą mogli wykazać się większą aktywność i zbierać delikatne wyższe wynagrodzenia. Osoby bardziej zapracowane, mogą odwiedzać grę raz na kilka godzin i zlecać jej bardziej długotrwałe zadania, o niewiele mniejszej skuteczności. Grę polecam wszystkim szukającym klasycznej gry przeglądarkowej, która jest bardzo dobrze zrealizowana. Nie ma tutaj wielkiej rewolucji w gatunku, bo nie zawsze jest ona potrzebna. Utarte schematy zyskały popularność z jakiegoś powodu i jeżeli ktoś chciałby wrócić do tej klasycznej rozrywki, to byłaby moja propozycja.
Duelyst jest grą karcianą przywodzącą na myśl system walki z King’s Bounty czy Heroes of Might and Magic. Gracze zaczynają na dwóch końcach podłużnej areny z zadaniem pokonania wrogiego generała. Co turę generowana jest mana, którą gracze mogą wykorzystać w celu przywołania wyspecjalizowanych kreatur bądź rzucania zaklęć. Jest to jedna z lepiej zrealizowanych karcianek na rynku, o bardzo dobrze prezentującej się oprawie wizualnej w stylu pixel art.
W grze mamy wiele frakcji z których każda posiada unikalną mechanikę oraz ogromny zasób kart. Jeżeli czytacie ten artykuł niedługo po jego opublikowaniu, to akurat ostatnio miała miejsce premiera nowego dodatku do gry. Jest to świetna okazja na wypróbowanie tej unikalnej karcianki. Swoje miejsce poza top 10 Duelyst zawdzięcza swoim drobnym wadom. Obecnie gra strategiczna online jest dostępna tylko w wersji PC, która ma dość wysokie wymagania sprzętowe jak na swój gatunek. Prawdopodobnie te problemy będą zażegnane przy premierze planowanej wersji komórkowej. Dodatkowo muszę się przyznać do nie bycia fanem karcianek. Coś w losowej naturze zdobywania nowych kart jest dla mnie bardzo irytujące. Z innego punktu widzenia jeżeli mimo tego lubię Duelyst, to musi to dobrze o tej grze świadczyć.
Rail Nation jest grą typu Tycoon. Gracz otrzymuje kontrolę nad stacją kolejową. Musi ją zarówno rozbudowywać, łączyć z innymi lokacjami, jak i zarządzać wykorzystywanymi pociągami. Rozgrywka skupia się przede wszystkim na aspektach ekonomicznych tego przedsięwzięcia.
Gra ma bardzo wyróżniającą się tematykę, która została bardzo dobrze zrealizowana. Dodatkowo, Rail Nation jest grą sezonową dążącą do konkretnego zakończenia. Podzieleni na dwie frakcje gracze ścigają się w zbieraniu punktów. W pewnym momencie limit zostanie osiągnięty, a gra zresetowana. W trakcie rozgrywki mijają różne ery, podczas których zmienia się dostępna technologia. Jest to tytuł, który wydaje mi się dość mocno przeoczonym. W Rail Nation zagracie w oknie przeglądarki, jak i na telefonach i tabletach.
Osobiście mam o grze dość dobre mniemanie. Firma Travian pokusiła się o oryginalność, która jest rzadko spotykana w niszy gier przeglądarkowych. W dodatku mam pewną preferencję względem gier, które kiedyś się kończą, co tworzy dużo bardziej interesującą i zrealizowaną pętlę rozgrywki. Nie mam za dużo czasu na wyjaśnienie tego zagadnienia ale wiele gier przeglądarkowych cierpi na bezcelowość. Nie raz widuje się strategie, które mają sens tylko tak długo, jak ktoś szuka zwady, a sam system nie oferuje żadnego napędu do rozgrywki. Za samo wyleczenie tego problemu, Rail Nation zasługuje na wyróżnienie. Szczęśliwie, jest to też dobra gra w pozostałych swoich aspektach.
Call of War jest grą wojny totalnej. Gracze wcielają się w liderów narodów podczas drugiej wojny światowej bądź jednego ze zbliżonych do niej czasowo konfliktów. Gra odbywa się w czasie rzeczywistym, jednak rezultaty akcji są dość mocno rozwleczone, aby każdy miał czas na reakcję. Zadaniem gracza jest zdobycie określonej ilości punktów poprzez utrzymywanie kontroli nad strategicznie istotnymi prowincjami na mapie.
Call of War urzekł mnie dość prędko. Częściowo dlatego, że od dawna szukałem gry, która pozwoliłaby mi na wielkoskalowe rywalizacje ze znajomymi. Właśnie skala jest główną zaletą i cechą wyróżniającą Call of War. Rozgrywkę porównałbym do klasycznych trybów skirmish. Bez trudu można brać udział w kilku oddzielnych grach Call of War jednocześnie i jest to nawet wskazane. Każda pojedyncza będzie trwała prawdopodobnie kilka miesięcy. Gra ma pewien talent w byciu dość skomplikowaną, aby pozwolić nam wczuć się w skalę prowadzonych operacji. Jednocześnie jednak jej systemy są na tyle powierzchniowe, aby dało się wszystko szybko zrozumieć i pojąć w trakcie gry. Jest to bardzo istotna równowaga, zwłaszcza gdy już podbijemy kilka sąsiednich krajów i musimy zacząć administrować kilkadziesiąt prowincji jednocześnie.
Niestety gra nie posiada żadnej warstwy społecznej w swoim systemie. Poza polityką z innymi graczami zajmujemy się wyłącznie ekonomią surowcową i przetapianiem jej w oddziały wojskowe. Nasi cywile oraz ich poziom zadowolenia stanowią wyłącznie wskaźnik, czy przypadkiem inni gracze zbyt mocno nas nie łoją. Gra powinna być idealna dla osób szukających długotrwałej rywalizacji intelektualnej. Jeszcze lepiej spisuje się przy graniu z ludźmi, których znamy osobiście.
Od czasów wydania Stronghold Crusader, seria gier o budowaniu twierdz zaliczyła kilka poważnych wtop. Trzecia odsłona gry miała wiele dobrych idei, które nie sprawdziły się w praktyce. Jej fantastyczna kontynuacja miała więcej problemów niż funkcjonalności. Odpowiedzialna za nie firma Firefly Studios była na pewnym pechowym paśmie aż do wydania Stronghold Kingdoms.
Gra jest typową symulacją średniowiecznego królestwa. Dostajemy kontrolę nad skrawkiem ziemi, który gospodarujemy tak, aby spełniać potrzeby naszych mieszczan. Z biegiem czasu rekrutujemy wojsko i zaczynamy interesować się poszerzaniem naszych włości oraz gromadzeniem wasali. W międzyczasie łączymy siły z innymi graczami, aby rozbudować potężną twierdzę klanową.
Te pomysły same w sobie nie brzmią jakoś nowatorsko, jednak ich wykonanie było dość unikalne, zwłaszcza w czasach premiery gry. Stronghold Kingdoms cechuje się bardzo wyszukanym współdziałaniem swoich elementów gospodarczych. Jednocześnie gra posiada zmyślny system walki, który daje nam dużą kontrolę nad wydarzeniami, zarazem broniąc jak i atakując. Jednocześnie nie wymaga on, aby obydwu graczy było online.
Będąc szczerym, Stronghold Kingdoms nie jest najprostszą grą w opisaniu, ponieważ od strony czysto teoretycznej nie jest aż tak unikalny. Dlatego przede wszystkim mogę wam polecić, aby zagrać w grę osobiście. Nie jest to czysta gra przeglądarkowa, posiada ona swój niewielki klient. Jego pobranie nie zabierze wam zbyt dużo czasu. Grę znajdziecie na platformie steam w języku polskim. Już niedługo pojawią się również wersje iOS i Android.
Wakfu to gra od francuskiego studia Ankama. W grze wcielamy się w bohatera świata fantasy o wybranej przez nas klasie z wyjątkowo unikalnej listy pomysłów. Musimy się też zdecydować na naszą narodowość. Dopiero wtedy otrzymujemy możliwość eksplorowania świata o żywej i interaktywnej faunie i florze. Tak przynajmniej miało być w teorii.
Wakfu zapowiadał się jako tytuł nowej generacji. Potwory i rośliny miały walczyć o terytorium. Respawn miał być zależny od tego, co robią gracze. Podobnie jednak jak w oryginalnej ultimie online, systemy te szybko przestały zdawać egzamin. Zarazem rozbudowany system wyborów prezydenckich i dekretów narodowych wydaje się mieć zbyt mały wpływ na rozgrywkę. Wobec tego, co to za ustrojstwo i czemu na drugim miejscu?
Wakfu to przede wszystkim rozbudowana gra tRPG. Podobnie do wielu tytułów tactics znanych fanom konsoli przenośnych, w Wakfu walka ma miejsce na planie turowym. Mając konkretne zdolności i zasoby w punkty ruchu i akcji gracze poruszają się po planszy na przemian z pozostałymi, oraz z przeciwnikami. Jest to nie tylko unikalne pośród MMORPG, ale również zatrważająco głębokie. System walki w Wakfu jest na tyle dobry, że gra w dalszym ciągu utrzymuje moje zainteresowanie, nawet jeżeli jej inne, bardziej rewolucyjne systemy nie zdały egzaminu. Mówimy tutaj o grze bardzo strategicznej, wymagającej zarówno koordynacji, jak i pomysłowości.
Wiele osób rekomendowałoby zamiast Wakfu Dofusa, czyli pierwszą część z serii, która skupiała się wyłącznie na walce. Osobiście preferuję jednak Wakfu, które ma lepiej zbalansowane zdolności sprawniej współpracujące z innymi klasami. Jednocześnie w grze znajdziemy bardziej otwarty świat pozbawiony ekranów ładowania, które irytowały mnie w pierwowzorze. Wakfu zaprezentuje wam dość rozbudowaną fabułę i ogromny sandbox warty eksploracji. Jednocześnie gra jest częścią serii multimedia. Fani będą mogli doszukiwać się epizodów kreskówkowego serialu czy komiksów. Polecam wszystkim, którzy szukają zarówno kompetentnej gry strategicznej, jak i pełnoprawnego MMORPG.
Bardzo przewidywalna pozycja. Pytaniem było tylko czy oddać ten honor najnowszej odsłonie, czy zbliżającemu się remasterowi części pierwszej. StarCraft 2 to asymetryczna gra strategiczna czasu rzeczywistego, o konflikcie trzech różnych ras. Ludzie stają tutaj do walki z technologicznie zaawansowanymi protosami oraz biologicznie aktywnymi zergami. To właśnie StarCraftowi zawdzięczamy sukces e-sportu oraz jako takie przetrwanie gatunku RTS przez ostatnie lata ciszy radiowej.
Co prawda rywalizacje i turnieje growe miały miejsce jeszcze na długo przed czasami StarCrafta. Ludzie rywalizowali na listach wyników w salonach arcade, a fani gier takich jak Doom organizowali turnieje LAN-owe. Na nich pojawiały się też pierwsze strategie, takie jak Age of Empires, które też wyczekuje swojej zaktualizowanej odsłony. Gra Blizzarda była jednak pierwszym tytułem o prawdziwie światowym sukcesie. To zarazem pierwsza gra wirtualna, która stała się (nieoficjalnym) sportem narodowym. W tym wypadku w Korei.
Druga część cyklu cechuje się bardzo dopracowanym balansem i systemem rozgrywki, przyjemną oprawą wizualną i szeroką gamą trybów gry. Do tych zaliczamy tryby skirmish: od 1 vs 1 do 4 vs 4 i Free-for-all, oraz tryby kooperacyjne: archon mode, w którym dwóch graczy kontroluje jedną bazę oraz co-op w misjach fabularnych przeciwko sztucznej inteligencji.
Po latach ciągłych aktualizacji i rozwoju znaczna część gry stała się zupełnie darmowa. Wszystkie zmiany wtłoczone przed premierą najnowszego dodatku są dostępne w tak zwanej edycji startowej, którą można pobrać poprzez aplikację Blizzarda (kiedyś zwaną battle.net). Pozwala nam to na gry rankingowe w systemie Heart of the Swarm oraz dostęp do gier co-op. Dodatkowo istnieje wiele modów do gry w tak zwanym StarCraft Arcade. Możemy tam znaleźć między innymi Mod StarCrafts, który lekko upraszcza grę i dodaje do niej dużo kolorów.
StarCrafta 2 polecam każdemu, kto chciałby spróbować swoich sił z solidnym RTS-em. Niezależnie od tego, czy jesteście nowi w gatunku, czy już wprawieni w rozgrywkę. Przyznam jednak i ostrzegę, że nie jest to gra prosta. Dla niektórych osób granie w StarCrafta 2 może okazać się bardziej stresujące, niż relaksujące. Istnieje bardzo duży nacisk na ciągłą aktywność i podzielność uwagi. Nie należy się jednak poddawać. Internet jest pełen różnorodnych poradników i instruktaży, które pomogą wam zrozumieć tajniki strategicznej rywalizacji w kosmosie.
Jeśli nie zgadzasz się zestawieniem Kamila zachęcamy do sprawdzenia rankingu STRATEGICZNE GRY MMO tworzonego przez społeczność. Możesz ocenić swój ulubiony tytuł i przyczynić się stworzenia najbardziej rzetelnego rankingu gier MMO / MMORPG / MOBA, o czym piszemy TUTAJ.
Sprawdź aktualny Ranking STRATEGIE MMO tworzony przez społeczność.
Zagłosuj na swój ulubiony tytuł. Nie wiesz jak? TUTAJ masz wskazówki ;)
Kamil Brach
Zatwardziały gracz komputerowy od najmłodszych lat. Nie gardzi żadnym istniejącym gatunkiem. Przeważający staż ma w strategiach turowych i MMORPG-ach. Niczego w życiu nie ceni sobie bardziej od dobrej zabawy, której nadmiar czerpie z rozrywki cyfrowej. Wolne chwile spędza na prowadzeniu sesji pen and paper, często w autorskich systemach. Pasjonat krajobrazu i projektowania gier.
Gatunek: Strategiczne
Tematyka: Różne epoki historyczne (MMOSG)
Grafika: izometryczna
Producent: InnoGames GmbH
Wydawca: InnoGames GmbH
Platformy: Przeglądarka internetowa
Chcesz ocenić tą grę?
DOŁĄCZ do naszej społeczności i zagłosuj!
Ocena | Premiera | |
6. My Little Farmies | 7.7 | 2013 |
7. World of Warships Blitz | 7.7 | 2018 |
8. Ikariam | 7.7 | 2006 |
9. Might & Magic Heroes Online | 7.7 | 2014 |
10. Pogromcy | 7.7 |