Od dawna wiadomo, że Virtus.pro w składzie polskiej “Złotej Piątki” już nie wróci, ale teraz w drużynie nie będzie już nawet jakiegokolwiek Polaka. Przyczyna rozpadu polskiego składu jest dość długa i zawiła, ale decydujące chwile miały miejsce tak naprawdę w ostatnich dniach. Wszystko zaczęło się od pogłosek, które wskazywały na to, że rosyjska organizacja porzuci polski skład VP, który wyniósł organizację na szczyt popularności w rankingu HLTV.
Pogłoski te okazały się prawdą. Virtus.pro wypełniło swoje szeregi doświadczonymi graczami z kazachstanu, a dokładniej - z organizacji AVANGAR. Lata 2014-2017 były dla VP spełnieniem marzeń. W tym okresie wygrali nie tylko Majora na ojczystej ziemi w Katowicach ale również w Atlancie, na o wiele większej scenie. Początki kryzysu drużyny można było zauważyć już w 2017, gdy ta nie wyszła z grupy podczas IEM-u. Od tamtego momentu było już tylko gorzej. Virtusi po ogromnych sukcesach wpadli w stagnację, a konkurencyjne drużyny z młodymi talentami coraz bardziej deptały im po piętach.
W 2018 roku rozpoczął się rozpad tzw. “Złotej Piątki”, do której należeli: TaZ, Snax, Pasha, Byali oraz Neo. Jako pierwszy, od składu odsunięty został Wiktor “TaZ” Wojtas. W jego ślady poszła reszta drużyny. Poszczególni zawodnicy mieli różne przyczyny. Ostatnim “złotym zawodnikiem” okazał się być Janusz “Snax” Pogorzelski, który postawił już raz krok w bok i zagrał w niemieckim mousesports. Skład drużyny AVANGAR był bardzo obiecujący. Od pewnego czasu osiągali liczne sukcesy. Virtus.pro chcąc zachować renomę i pieniądze (póki jeszcze ich mieli dostatecznie dużo), szybko interweniowało i rozpoczęło rozmowy z kazachstańską organizacją. VP zdecydowało się wykupić graczy z kazachstanu. Szkoda dla naszych polskich zawodników, ale na pewno dobrze dla organizacji VP.
Rotacja zawodników pomiędzy drużynami e-sportowymi to proces dość częsty. Zwłaszcza w przypadku małych gier, lub drużyn osiągających słabsze wyniki. W przypadku tak ogromnej gry jak CS:GO, można odnieść wrażenie że następuje to o wiele rzadziej. Drużyny e-sportowe stale wymieniają graczy, aby odkryć jak najlepszą konfigurację uzupełniających się wzajemnie graczy. Pozostaje nam już tylko z nostalgią wspominać sukcesy złotej piątki i liczyć na nową, polską i równie potężną formację. Nowe virtus.pro niedawno zaliczyło wpadkę, ale nie oznacza to że będą drużyną słabą. ex-Virtus.pro również nie odnosi jeszcze wielkich sukcesów. Czas zweryfikuje słuszność tych zmian na scenie CS:GO.
Norbert Lura
Studiuje socjologię na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Miłośnik kompetytywnych FPS’ów i gier wyścigowych, choć nie zamyka się w tych dwóch gatunkach. Jego pierwsze gry to Crash Team Racing, C&C Generals i przeglądarkowy Gladiatus. Poza grami uwielbia gadżety i branżę technologiczną w ogóle.
Rodzaj: Shootery
Grafika: 3D • Premiera: 2012 • PvP: Tak • PvE: Tak •
Koszt: Darmowa • Platformy: PC • Wersja PL: Tak •
Producent: Valve • Wydawca: Valve • Tematyka: FPS - dynamiczne starcia zespołów antyterrorystów i terrorystów
Ocena | Premiera | |
6. Left To Survive | 7.7 | 2021 |
7. Mech Arena: Robot Showdown | 7.7 | 2019 |
8. World of Warplanes | 7.7 | 2013 |
9. Star Conflict | 7.6 | 2014 |
10. War Thunder | 7.6 | 2012 |