Dzisiaj wrzucimy wsteczny bieg i zamiast pędzić do przodu, w stronę zachodzącego słońca, zastanowimy się, czy warto w ogóle inwestować swój czas w gry samochodowe. Ta kategoria bowiem zanika w segmencie MMO – coraz częściej słyszymy o zamknięciu kolejnych produkcji. Mamy kryzys?
Na rynku nie brakuje gier samochodowych, skoncentrowanych na trybie singleplayer. Wystarczy wymienić bodaj najpopularniejszą serię Need for Speed. Regularnie otrzymujemy kolejne odsłony, o różnym poziomie jakości – tak, o niektórych wydaniach wolałbym nie pamiętać. Jak jednak ma się sprawa w przypadku MMO?
Cóż, pozwolę sobie stwierdzić, że przydałby się jakiś dobry mechanik. Jak daleko bowiem wzrokiem sięgam, tak żadnej, porządnej produkcji nie widzę. Mam na myśli oczywiście grę samochodową, która na pełnych obrotach silnika wykorzystuje potencjał sieciowy. Nie chodzi o zwykły multiplayerowy dodatek, oferowany chociażby przez Test Drive Unlimited 2. Jasne, z czystym sumieniem mogę polecić wspomniany tytuł, ale brakuje w nim czystego MMO.
Czy kiedykolwiek powstał taki projekt? Owszem, Need for Speed World miał wszystko, czego online’owa gra samochodowa powinna mieć. Problem jednak w tym, że serwery produkcji zamknięto w lipcu 2015 roku. Pozostało zatem czekać na World of Speed, które również zapowiadało się ciekawie. Kolejna porażka – prace nad tytułem wstrzymano.
Co zatem ma zrobić gracz, chcący pochwalić się swoją czarną Chevrolet Impalą z 1967? Nie ma zbyt dużo opcji, bowiem to co zostało na rynku, niekoniecznie zadowala. Nie wierzycie? Zatem zapnijcie pasy, bowiem jedziemy na małą przejażdżkę. Najpierw staniemy przy TrackMania Nations Forever, która jest grą samochodową z krwi i kości, ale z wyścigami ma niewiele wspólnego. Tytuł ten należy bardziej traktować, jako symulator pokręconych tras i jeszcze bardziej szalonych ewolucji w powietrzu.
Kolejnym przystankiem jest iRacing. Tutaj należy przygotować się na prawdziwy symulator toru wyścigowego. Zamiast cudacznych samochodów, otrzymamy maszyny, których używają rajdowcy. Twórcy postawili na wysoki realizm, więc uprzedzam – jest ciężko. Niestety, produkcja posiada miesięczny abonament, a dodatkowe pojazdy trzeba dokupić za prawdziwe pieniądze. Polecam jedynie amatorom tego typu wyścigów o zasobnym portfelu.
Teraz zatrzymamy się na stacji zwanej Victory: The Age of Racing. Zatankujemy do pełna i ruszymy dalej, bowiem to nadal nie do końca to, czego szukamy. Gry samochodowe bowiem to nie tylko bolidy formuły 1, a tylko ten rodzaj maszyn oferuje wspomniany tytuł. Jasne, daje on dostęp do trzech kategorii tych pojazdów z różnych epok, ba!, sami możemy skonstruować własne, cztery kółka. Do tego dochodzą proceduralnie generowane trasy, czy zabawa w profesjonalnego mechanika. Brakuje jednak otwartego świata, dlatego gaz do dechy!
Pędzimy dalej i nawet nie zwracamy uwagi na DarkWind: War on Wheels. Ze względu na swój taktyczny wymiar rozgrywki, nie zainteresuje nas ten tytuł. No, chyba, że wolicie ścigać się podczas zmagań turowych, zamiast czuć moc silnika pod blachą. W takim przypadku zapraszam, w tej produkcji pokierujecie nawet swoim własnym gangiem.
Czas na krótką przerwę z Crossout. W tym przypadku mamy do czynienia z nie do końca grą wyścigową, a nawet samochodową. Te ostatnie pojawiają się, owszem, ale w zmienionej formie. Zamiast się ścigać, montujemy na dachu maszyny piły łańcuchowe i karabiny, a następnie niszczymy pojazdy przeciwnych graczy. Jest to doskonałe miejsce, by odpocząć po trudach podróży, ale nadal nie to, czego szukamy.
Koniec wycieczki, znaleźliśmy potencjalnego zwycięzcę. The Crew okazuje się być nielicznym, prawdziwym MMO z samochodami. Mamy do dyspozycji niemal cały obszar Stanów Zjednoczonych, które przemierzamy bez przeszkód, po drodze mijając inne osoby. W każdej chwili możemy wyzwać je na pojedynek, lub zwyczajnie skoncentrować się na rywalizacji fabularnej. Świat gry jest żywy, dookoła ciągle coś się dzieje i nie brakuje miejsc do zwiedzania. Prócz tego mamy samochody w pięciu różnych kategoriach oraz możliwość tuningowania pojazdów. Nie jest niestety darmowa, ale na różnych promocjach można ją dorwać w całkiem dobrej cenie.
Po drodze ominęliśmy kilka tytułów, jak np. Auto Club Revolution, którego stan ciężko określić – nie wiadomo do końca, czy żyje, czy został zapomniany przez twórców. Z pewnością rozjechaliśmy jakieś mniejsze projekty, czy zwyczajnie nie zwróciliśmy na nie uwagi. Nie miały jednak tego czegoś, co mogłoby je określić jako grę samochodową MMO.
Parkujemy naszą Impalę w garażu i zaczynamy dumać, co dalej. Na następną wycieczkę nie możemy się zabrać, bo w zasadzie to nie ma gdzie. Na horyzoncie nie widać nowych produkcji, a twórcy o wiele chętniej tworzą gry singleplayer. Czy to oznacza, że samochodowe MMO nie przyciąga uwagi? Nie, chętni na beztroską jazdę zawsze się znajdą, chociaż nie w takiej ilości jak kiedyś. Problem jednak w tym, że taka gra musi być cały czas aktualizowana, by gracze zwyczajnie się nie znudzili. Bez nowej zawartości szybko zdobędą najlepsza maszynę i w warsztacie dodadzą do niej najdroższe części. Co jednak potem? Ile można przemierzać te same trasy w kółko?
W zasadzie problem chyba tkwi w samym gatunku. Trudno bowiem jest wprowadzić do niego coś nowego, co nie pojawiło się gdzieś indziej. Gracze również nie pomagają, będąc coraz bardziej wybrednymi i oczekując nowości. Wydaje mi się, że gry samochodowe cierpią na to samo, co strategie czasu rzeczywistego. Chociaż mam takie dziwne przeczucie, że sytuacja się odwróci. Już niedługo ponownie wrzucimy gaz do dechy i ruszymy z piskiem opon. Dlaczego? Moda ma to do siebie, że lubi wracać. Wystarczy spojrzeć na powrót popularności gier przygodowych. Ten czas posuchy musimy niestety jakoś przetrwać. Wbrew pozorom nie jest tak źle! W końcu to nie tak, że nie ma ŻADNEJ produkcji, w której możemy pędzić na złamanie karku. Koniec pogaduszek, pora wygrać ten wyścig!
Dziękuję wszystkim za uwagę, zapraszam również do innych artykułów z serii Zagrajmy. Przy okazji chciałbym poprosić Was o podanie Waszego ulubionego modelu samochodu.
CZYTAJ ZESTAWIENIA TOP GIER WYŚCIGOWYCH, TOP GIER SPORTOWYCH ORAZ INTERESUJĄCE GRY O MASZYNACH
Artykuł jest częścią DZIAŁU ZAGRAJMY, w którym Redaktorzy Portalu MMO poruszają różne zagadnienia z zakresu gier online oraz polecają najciekawsze tytuły do zagrania.
Patryk Manelski
Zapalony fan MMO, który nie wyobraża sobie grania bez udziału innych graczy. Podobno ukończył dziennikarstwo na Uniwersytecie Śląskim, czego po jego tekstach nie widać. Twierdzi, że ma do własnej dyspozycji cały czas tego świata i nigdzie mu się nie śpieszy. No chyba, żeby wbić kolejny poziom, oczywiście.
Rodzaj: Sportowe & wyścigi
Grafika: 3D • Premiera: 2015 • PvP: Tak • PvE: Tak •
Koszt: Darmowa • Platformy: PC • Wersja PL: Nie •
Producent: Targem • Wydawca: Gaijin Entertainment • Tematyka: Akcja i budowanie pojazdów - walka na arenach
Ocena | Premiera | |
6. FIFA 21 | 7.3 | 2020 |
7. DSJ 4 - Deluxe Ski Jump 4 | 7.3 | 2011 |
8. TrackMania Nations Forever | 7.3 | 2008 |
9. Rocket League | 7.3 | 2015 |
10. Deluxe Ski Jump 3 - DSJ 3 | 7.3 | 2004 |
REKRUT
0OBSERWATOR
0NOWICJUSZ
12020-09-22
Status:
WWW:
Gram w:
Ulubione gatunki:
Tematyka gier:
Preferowana grafika:
Platformy:
O sobie:
ee