Hearthstone: Heroes of Warcraft to tytuł nienowy – od jego premiery w 2014 roku minęło wiele lat. Darmowe gry karciane zawsze były bardzo przyciągającymi dla graczy, a jeżeli pojednać prostą rozgrywkę karcianą z tematyką RPG, to można stworzyć hit na długie lata, którą jest nasza dzisiejsza gra. Hearthstone ma miliony oddanych fanów, którzy na wylot znają mechaniki kart, regularnie śledzą aktualizacje i archetypy talii, by „wbić” upragnioną legendę w systemie rankingowym lub zdobyć 12 zwycięstw na arenie. Nie oznacza to, że nie przybywa nowych graczy lub takich, którym przydałoby się kilka wskazówek.
Samouczek ukończony, a zatem znasz już niezbędne podstawy rozgrywki. Możesz ruszać dalej. Powstrzymaj jednak pokusę przed rzuceniem się w wir rozgrywki constructed, czyli z wykorzystaniem talii zbudowanej z własnych kart – jest kilka rzeczy, które warto zrobić, by zapewnić sobie znacznie przyjemniejszy start.
Niezależnie od tego, czy w Hearthstone'a grasz od roku, czy dwóch dni – nie ma nic lepszego, niż darmowe paczki z kartami. Otwieranie skrzyniek z kartami jest niesamowitym zajęciem, czujesz się jak w kazynie podczas sprawdzania swojego losu w Hearthstone gra karciana. Zwłaszcza na samym początku kolekcjonowania ich wartość jest nieoceniona. W grze istnieje ukryty system osiągnięć, za które otrzymujemy nagrody. Nie zawsze są to paczki, lecz złoto, wejściówka na arenę czy nawet pojedyncze karty również są nie do pogardzenia.
Warto zatem nie spieszyć się i w ramach przygotowań poświęcić trochę czasu na kilka gier różnymi postaciami i odblokowanie wszystkich podstawowych kart klasowych. Koniecznie pograj też z karczmarzem – za pokonanie wszystkich klas na poziomie podstawowym i eksperckim dostaniesz złoto. Zapoznasz się ze stylem gry każdego bohatera, dzięki czemu łatwiej będzie wybrać tego ulubionego. Grając przeciw SI masz również mniejsze prawdopodobieństwo, że na dzień dobry dostaniesz w twarz trzema legendami pod rząd i się zniechęcisz.
Po wykonaniu tych kilku kroków zdobędziesz kilka pakietów kart i zarobisz niezłą sumkę złota na start. Co dalej? Paczki oczywiście otwórz i ciesz się pierwszymi nabytkami w swojej kolekcji. Co ze złotem? Odradzam wydawanie go na kolejne pakiety (co kusi niezmiernie, zwłaszcza, jeśli poszczęściło ci się i z paczki wypadło coś ciekawego). Opcje są dwie. Możesz sklecić pierwszą talię i spróbować sił z żywym przeciwnikiem, jeśli masz ochotę na wyzwanie i odrobinę szaleństwa, skieruj się w stronę wrót areny.
Wstęp na arenę kosztuje 150 monet (pierwszy jest darmowy). To o 50 więcej, niż paczka kart, lecz biorąc pod uwagę płynące z tego korzyści, warto grać na arenie. Gramy do 12 zwycięstw lub 3 przegranych. Im dalej zajdziemy, tym więcej nagród otrzymamy, lecz nawet w przypadku złej passy paczka kart jest gwarantowana na otarcie łez.
Arena jest miejscem, gdzie liczba posiadanych kart nie ma znaczenia – talię składa się z kart losowo wybranych nam przez grę. Co to oznacza? Niezależnie od tego, czy masz szczęście do boosterów, czy legendarne karty oglądasz tylko po drugiej stronie stołu, tu możesz wygrać z każdym. Liczą się umiejętności budowania spójnego decku i mądrego ogrywania go. Umiejętności, które nie tylko pomogą częściej wygrywać na samej arenie, lecz również poprawią talie budowane w trybie constructed. Warto również na starcie zapoznać się z niektórymi pojęciami.
Mana curve – krzywa kosztu kart w naszej talii. Może się różnić w zależności od wybranej strategii, jednak na arenie powinna być wyrównana (podobna ilość zarówno tanich, jak i droższych stronników i czarów). Zbyt duża ilość tanich zaklęć może umożliwić nam dobry start (czasem nawet zwycięstwo), lecz zabraknie nam opcji na późniejszą grę. Przesada w drugą stronę spowoduje, że przez pierwsze tury nie zrobimy nic, odsłaniając się i dając przewagę przeciwnikowi.
Trading – wybór odpowiednich stronników do walki ze stronnikami przeciwnika, czyli dosłownie sposób, w jaki „wymieniają się” ze sobą. Przykład: po naszej stronie stołu jest stronnik 2/1 oraz 1/1, przeciwnik ma 1/1 oraz 3/2. Jeśli nasz 2/1 zabije 3/2 przeciwnika, dokonamy korzystnej wymiany, jeśli tego nie zrobimy – jego 1/1 zabije naszego 2/1, co będzie dla nas niekorzystne i w dodatku chwilowo uniemożliwi pozbycie się 3/2. Jest to kwestia kluczowa dla zwycięstwa na arenie. Warto zwrócić uwagę, jak skuteczne są umiejętności niektórych stronników, np. szarża, boska tarcza, prowokacja czy pewne okrzyki bojowe. Umiejętne ich wykorzystanie pozwala obrócić sytuację na polu bitwy na swoją korzyść.
Card advantage – weźmy omawiane powyżej zagadnienie i odnieśmy je do całej talii. Jakby nie patrzeć, przez całą grę „wymieniamy” się kartami z przeciwnikiem, czyli nie tylko zagrywamy własnych stronników, lecz również odpowiadamy na zagrożenia przy pomocy zaklęć. Jeśli mamy więcej kart w ręku niż przeciwnik, mamy card advantage, czyli przewagę w kartach. Jak można ją zyskać? Najprostszym sposobem jest dobieranie kart. Zaklęcie lub stronnik dobierający karty na wejściu da nam CA. Jeśli zmusimy przeciwnika do zmarnowania dwóch lub więcej kart w celu pozbycia się naszego stronnika, również zyskujemy CA. Zauważmy, jak cenne w tym kontekście stają się karty typu mass removal czyli te, które niszczą wielu stronników za jednym zamachem, generując nieraz potężny card advantage.
Synergy – czyli sposób, w jaki karty oddziałują na siebie nawzajem. Przykład: mamy do wyboru stronnika, który daje wszystkim naszym mechom w grze +1/+1. Im więcej uda nam się zmieścić w talii stronników tego typu, tym większa będzie nasza siła na polu bitwy. W Hearthstonie istnieje wiele fascynujących synergii, jednak z powodu losowości areny nie radziłbym zbytnio na nich polegać. Jeśli jesteś fanem „kombienia” ze sobą wielu kart, znacznie lepiej nadaje się do tego tryb constructed.
Arena jest emocjonująca, lecz dopiero stworzenie własnej talii od zera i wypróbowanie jej w grze rankingowej winduje poziom adrenaliny. Jeśli masz zamiar wspiąć się wysoko i zmierzyć z najlepszymi, musisz pamiętać o kilku istotnych czynnikach. Znajomość mety, czyli panujących aktualnie archetypów talii, ich popularności oraz słabych i mocnych stron pozwoli ci już na starcie przewidzieć, czego można się spodziewać po danym przeciwniku. Dowiesz się również, jaką strategię przyjąć, by jak najlepiej wykorzystać swoje atuty i jego słabe punkty. Warto tu wspomnieć o podstawowych typach talii i klasach, które najchętniej je wykorzystują:
Aggro – agresywna talia która stawia na jak najszybsze zabicie przeciwnika przy pomocy stronników i czarów. (Paladyn, Czarnoksiężnik, Łowca).
Control – talia nastawiona na dłuższą rozgrywkę. Kontrolujemy pole bitwy dzięki częstemu czyszczeniu planszy, po czym przechodzimy do ofensywy (Mag, Wojownik, Łotr, Kapłan).
Midrange – coś pomiędzy dwoma pierwszymi typami. Staramy się jak najkorzystniej wymieniać z przeciwnikiem, aby wyciągnąć maksymalną wartość z każdej karty. Talia nie tak dynamiczna, jak aggro, lecz również nie tak wolna, jak kontrole (Łowca, Druid, Paladyn).
Combo – najzabawniejszy typ talii polegający na wygraniu dzięki kombinacji określonych kart. Przez większość gry zazwyczaj bronimy się i dobieramy, by uzbierać wszystkie elementy komba. OTK oznacza „one turn kill” czyli kombinacje pozwalającą nam zabicie oponenta w ciągu zaledwie jednej tury (Mag, Wojownik, Kapłan).
Od niedawna funkcjonuje nowy tryb rankingowy: standard, gdzie talie budować można jedynie z kart, które wyszły w ciągu minionego roku. Pamiętaj, że nie wszystkie karty można znaleźć w pakietach – niektóre z nich otrzymuje się za ukończenie kolejnych rozdziałów trybu fabularnego. Jest również karczemna bójka, zwariowany tryb, w którym co tydzień walczymy na innych zasadach. Nagrodą za pierwsze zwycięstwo w danym tygodniu jest pakiet, więc warto zagrać chociaż raz.
Bardzo często zdarzy się, że do talii będzie brakowało nam kart. Niektórzy mogą poczuć pokusę zniszczenia wartościowych kart w swojej kolekcji, których aktualnie nie używają. Nie polecam takiej praktyki, chyba, że mieliśmy pecha wyciągnąć z paczki coś kompletnie niegrywalnego lub złotą kartę, którą możemy bezstratnie zamienić na dowolną kartę tej samej rzadkości. W pozostałych przypadkach nie warto tego robić – system jest niekorzystny, w dodatku niedoświadczeni gracze mogą w ten sposób pozbyć się grywalnych i dobrych kart.
Interesujesz się Hearthstone?
Przeczytaj również recenzję gry przygotowaną przez Pawła.
Sprawdź też inne poradniki w naszej bazie.
SPRAWDŹ ZESTAWIENIA TOP GIER KARCIANYCH, GIER Z KULKAMI ORAZ INTRYGUJĄCYCH GIER LOGICZNYCH
Maciek Masłoń
Jego pierwszymi grami było Age of Empires II i Turok: Dinosaur Hunter. Ten drugi potrafił przestraszyć (zwłaszcza, gdy miało się 8 lat), dlatego podczas gry w tle często leciała płyta Abby. Kiedy Dark Soulsy za bardzo mu dokopią, rzuca pada, by zagrać ze znajomymi w planszową Neuroshimę lub Grę o Tron. W wolnym czasie lubi pogotować, a za jeden z najpiękniejszych widoków uważa łódź płynącą pod żaglami. Marzy o wydaniu własnej powieści.
Rodzaj: Inne
Grafika: 2D • Premiera: 2014 • PvP: Tak • PvE: Tak •
Koszt: Darmowa • Platformy: • Wersja PL: Tak •
Producent: Blizzard • Wydawca: Blizzard • Tematyka: Karciana - logiczne fantasy
Ocena | Premiera | |
6. Mistrzowie Żywiołów | 7.7 | 2014 |
7. Big Bang Empire | 7.7 | 2014 |
8. Heroes of the Storm | 7.7 | 2015 |
9. Hearthstone | 7.6 | 2014 |
10. Arkadia | 7.6 | 1997 |