Shinobi War - Ninjutsu bez ograniczeń

Gry RPG są jedną z moich pasji i dzisiaj zaprezentuję Wam jedną z nich. Muszę jednak zaznaczyć, że moja recenzja będzie skupiać się głównie na jej aspektach technicznych. Wynika to z faktu, że to jak dużo przyjemności czerpiemy z gier tego typu, zależy od tego, jak kreatywni jesteśmy oraz z kim gramy. Rzeczy te są lekko zmienne, więc nie będę w stanie całkowicie przewidzieć waszych potencjalnych doznań. Jednocześnie mogę obiecać, że im dłużej będziecie grać, tym więcej przyjemności będziecie z tego wyciągać.

Kroniki klanów

Shinobi War jest grą z gatunku tekstowych sandbox RPG. Oznacza to, że gra nie posiada grafiki, przycisków czy ogólnie jakiejkolwiek formy interfejsu obsługi znanego chociażby z Nindo Shinobi War. W tym przypadku, rozgrywkę najłatwiej porównać do pisania książki. Z tym wyjątkiem, że robimy to w grupie. Każdy gracz opisuje sposób myślenia i decyzje ich własnej postaci. Z kolei specjalnie uprawnieni użytkownicy opisują reakcje świata, efekty podejmowanych akcji oraz zachowanie postaci niezależnych, jak przypadkowi przechodnie. Tworzy to grę o nieograniczonej wolności do działania. Jest to szczyt, którego klasyczne gry komputerowe nigdy nie osiągną z uwagi na ograniczenia techniczne. Nie będę się bardziej zagłębiał w wyjaśnienie tego pojęcia, ponieważ poradnik na stronie Shinobi War świetnie robi to za mnie.

Gra osadzona jest albo może raczej inspirowana światem Naruto. Dla fanów serii jest to świetna wiadomość, a dla jej wrogów oraz osób, które nie miały okazji zapoznać się z nią mam coś na pocieszenie. Shinobi War jest alternatywnym prequelem dla mangi Masashiego Kishimoto. Akcja osadzona jest w średniowieczu o japońskiej stylistyce, pozbawionym zaawansowanej technologii. Tematyką jest konflikt wielu krajów o geograficznym układzie znanym z serii. Nie istnieją jednak ukryte wioski, a główną pozostałością z pierwowzoru jest mitologia i elementy metafizyczne. Mowa tu głównie o jutsu, pełniących funkcję odpowiednika magii oraz powiązanych z nimi specjalnymi klanami ninja. Większość graczy pełni właśnie rolę spadkobierców tych rodzin, o niepowtarzalnych zdolnościach i opisanej na forum historii interakcji z innymi klanami.

To ogólne rozwiązanie bardzo przypadło mi do gustu. Pisanie historii opartej w czasie trwania mangi byłoby dość trudne, a osobiście nie byłem fanem Naruto jako takiego. Widziałem jednak duży potencjał w świecie przedstawionym pomimo wielu jego niedociągnięć. Zapewniona przez Shinobi War podstawa rozgrywki pozwala na wyleczenie problemów, jakie tkwiły w „Naruto” jednocześnie sprawiając, że powstająca historia jest w dużej mierze oryginalna. Samo zaplecze fabularne gry składa się z 64 wydarzeń, które miały miejsce na przestrzeni 383 lat. Kreują one zarówno historię polityki, jak i kultury świata, a te istotniejsze otrzymały swoje prywatne detaliczne objaśnienia w oddzielnych tematach. Jest to całkiem przyzwoita i solidna ilość materiału wprowadzającego.

Otwarte granice

Mechanika rozgrywki Shinobi War jest poniekąd rozbudowana, jednak w równym stopniu otwarta. Tworząc postać musimy określić jej pochodzenie, co nadaje nam kilka genetycznie uwarunkowanych bonusów, czy też dostęp do sekretnych klanowych zdolności teraz, bądź w przyszłości. Określamy żywiołową naturę naszej chakry, styl walki spomiędzy taijutsu (style walki wręcz) a bukijutsu (walka bronią). Będziemy musieli wybrać również kilka specjalnych technik jutsu z dość rozbudowanej listy. Z mojego punktu widzenia są to właściwie odpowiedniki magicznych zaklęć z innych gier. Zadecydować będziemy musieli również o naszych statystykach. W grze jest siedem. Odpowiadają one za różne ogólne fizyczne możliwości naszej postaci jak wytrzymałość czy percepcja. W odróżnieniu jednak od gier takich jak Dungeons and Dragons Shinboi War to storytelling.

Oznacza to, że nie ma tutaj żadnych matematycznych wzorów czy mechanik rzutu kości. Wynik naszych zmagań jest w pełni ustalany przez osobę odpowiedzialną za świat przedstawiony, czy to mistrza gry w danej przygodzie fabularnej, czy sędziego w walce. Ma to swoje wady i zalety. Sprowadza się to do tego, że wszystkie nasze działania się oceniane równie uczciwie, w chwili, gdy gry takie jak DnD posiadają konkretne przepisy dla wielu rzeczy, a potem liczą na improwizację mg, gdy ich zabraknie. Z drugiej strony ciężko osądzić i przewidzieć naszą własną skuteczność. Ta może się nieco różnić zależnie od tego, kto tym razem nam sędziuje. Osobiście nie mam nic przeciwko temu stanu rzeczy. Jest to specjalnie pomocne dla ludzi, którzy nie mają doświadczenia z tego typu gatunkiem gier. Mniej zmechanizowana rozgrywka namawia, a wręcz nawet wymusza kreatywność. W efekcie gracz musi nauczyć się dobrze operować swoimi możliwościami i myśleć poza pudełkiem.

Nasze zdolności rozwijane są poprzez zwyczajnie branie udziału w grze. Za podejmowanie się misji prowadzonych pod okiem gracza z uprawnieniami do narracji bądź walkę z innymi dostajemy tzw. Punkty Historii. PH w tym wypadku pełni funkcję EXP. Nie dostajemy jednak poziomów za jego nagromadzenie. Zamiast tego wydajemy je na konkretne rzeczy, które nas interesują, gwarantując stały rozwój postaci. Gra jest również bardzo otwarta na inwencje twórcze. Mimo wielu dostępny w grze technik i stylów walki, w dalszym ciągu mamy możliwość wymyślania naszych własnych zupełnie oryginalnych. W ten sposób świat się nieprzerwanie rozwija i nigdy nie możemy być pewni, na co natrafimy. Bojaźliwych graczy muszę poniekąd ostrzec, ponieważ punkty PH można stracić. Jeżeli przegramy walkę, to 2% przechodzi na konto zwycięzcy. Jeżeli nasza postać „umrze na śmierć” jesteśmy zobowiązani stworzyć nową, która zachowuje tylko część naszej oryginalnie nabytej wiedzy. Na szczęście jest to zwykle dość przyzwoita ilość (80%) i zawsze coś, w porównaniu do innych miejsc, w których grałem. Zarazem, jeżeli graliśmy na innym forum Naruto lub o tematyce zbliżonej do Shinobi War istnieje możliwość przeniesienia postaci. Istnieje jednak konieczność przetłumaczenia jej możliwości na mechanikę forum, co może wiązać się z niewielką stratą w ogólnej sile postaci.

Stary pies, nowe sztuczki.

Forum jest bardzo ładnie wykonane. Wszystkie drobne elementy, jak przedmioty czy zdolności mają klimatyczne opisy. W dodatku ich formatowanie jest czytelne i przyjemne dla oka. Jestem pod wrażeniem jednej prostej zmiany, z którą wcześniej się nie spotkałem, a wprowadza dużą różnicę w porównaniu z innymi tytułami tego typu. Wiele informacji w grze jest chowane przed obcymi graczami. Zwykle w takich rozgrywkach istniała możliwość wejść w jakiś publiczny temat i doczytać się wszystkiego, co tam miało miejsce aż do zarania dziejów. Zarazem walki odbywały się w dość nietypowy sposób, ponieważ istniała możliwość przeczytania o wszystkim, co nasz przeciwnik próbuje robić. Forum Shinobi War jest zaprojektowane tak, że wiele informacji może zostać ukrytymi czy to przed osobami bez dostępu do lokacji, czy to też tymi, które nie mają specyficznych uprawnień. Zapewnia nas to, że nikt nie wie więcej, niż powinien. Pozwala to też na dużo bardziej interesujące i czytelne posty.

Shinobi War wzbudziło we mnie bardzo dobre wrażenie i kto wie, czy nie zawitam tam na dłużej, gdy znajdę na to odrobinę wolnego czasu. Jest to klasyczna gra z wykonana z wprawą i usprawniona tam, gdzie gatunek miał swoje braki. Zarazem wygląda na dobre miejsce dla osób początkujących, które chciałyby spróbować, ale nie miały odwagi, czy też wcześniej zwyczajnie nie słyszały o istnieniu gatunku takiego jak ten. Wszystkich zainteresowanych zapraszam do gry.