Sposoby na wyszukanie potencjalnie dochodowej kryptowaluty

Kryptowaluty na stałe dołączyły do świata Internetu i pomimo swoich wzlotów i upadków, nie zanosi się na to, żeby miały w jakiś sposób zniknąć. Wszyscy z pewnością kojarzą takie cyfrowe waluty jak Bitcoin, Ethereum czy Dogecoin, którymi można wpłacać w coraz większej liczbie popularnych serwisów. Jednak mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że nowe rodzaje kryptowalut pojawiają się dosłownie jak grzyby po deszczu. Każda z nich ma na siebie jakiś ambitny plan lub jest po prostu żartem — memem.

Aktualnie na rynku działa już ponad 21 000 różnych kryptowalut, z czego kilkaset osiągnęło naprawdę dobre wyniki. Czy jest jakiś sposób na wypatrzenie takich wschodzących perełek, w które można zainwestować kiedy jeszcze kosztują niewiele? Pewności nie ma nigdy, ale jeśli podejdzie się do sprawy na poważnie to być może uda się wypatrzyć przyszłą „gwiazdę” i skorzystać z najlepszych aplikacji do handlu kryptowalutami.

Niewielkie projekty, które dzisiaj są gigantami

Dwie najbardziej spektakularne historie, które wskazują potencjał kryjący się za kryptowalutami i tym, jak bardzo mogą się zmieniać w relatywnie krótkim czasie, opowiadają o Bitcoinie — dzisiejszym królu kryptowalut oraz Dogecoinie — memie i pupilku Elona Muska.

Pierwszą „nieoficjalną” transakcją wykonaną z wykorzystaniem Bitcoina było zamówienie gastronomiczne zrealizowane przez amerykańskiego programistę, który opłacił dwie duże pizze kwotą 10 000 bitcoinów. W  22 maja 2010 roku była to równowartość około 30 dolarów. Gdyby właściciel pizzerii zdecydował się przechować te pieniądze do dzisiaj (kwiecień 2023), to jego majątek wynosiłby 1 195 100 000 zł. Imponujące prawda? Zwłaszcza jeśli porówna się to do sytuacji stabilnych klasycznych walut. Przykładem może być kurs dolara, który w podobnym czasie wzrósł zaledwie o około 30%.

Drugą historią, która pokazuje jak bardzo sukces kryptowalut, może być nieprzewidywalny, jest Dogecoin. Dzisiaj ta kryptowaluta jest stawiana w jednym rzędzie z najpotężniejszymi pieniędzmi elektronicznymi na świecie i jest jedną z najlepszych inwestycji. Zważając na rozwój rynku kryptowalut w ciągu ostatniej dekadzie, nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie ta historia.

Dogecoin powstał jako żart, przy którym wykorzystano popularnego mema „doge”. Waluta została uruchomiona w 2013 roku i w ten sposób „wisiała” sobie w Internecie, aż do 2020 roku, kiedy to Internauci ją zauważyli i również dla żartu zaczęli ją wykorzystywać z różnych okazji. Przez 7 lat jego wartość plasowała się na stałym poziomie około 0,002 USD. Jednak w 2021 roku nastąpił gwałtowny skok do 0,05 USD, który sprawił, że Doge stał się jeszcze atrakcyjniejszy i Internauci zaczęli go wykorzystywać w większym stopniu. Największy hype na tę kryptowalutę nastąpił po tym, jak Elon Musk zaczął go promować „żartobliwymi” komentarzami na Twitterze. Wartość Dogecoin natychmiast podskoczyła do rekordowej wartości 0,7 USD, po czym szybko spadła, ale i tak plasowała się na imponującym poziomie 0,2 USD. Dogecoin od tego momentu radził sobie bardzo dobrze, ale bez większych „szarż”. Wszystko się zmieniło 4 kwietnia, kiedy Elon Musk ponownie „dla żartu” zdecydował się zmienić logo Twittera na Doge, co spowodowało natychmiastowy wzrost wartości o 30%.

Można tutaj dojść do wniosku, że wszystko, czego dotknie się wspomniany miliarder, zamienia się w złoto, ale nie tędy droga. Historia Dogecoina jest tak nieprzewidywalna, że raczej nikt nie mógł przewidzieć, że tak to wszystko będzie wyglądało, no chyba, że jest się znajomym Elona Muska…

Wybierz walutę z ciekawym projektem

Rynek kryptowalut jest przesycony, więc jeśli jakaś ma się wybić, musi być powiązana z jakimś ciekawym projektem o wysokim potencjale. Ciekawym przykładem w Polsce był/jest Fame MMA Token. Twórcy największej polskiej federacji freakfight zdecydowali się wprowadzić swój własny token, który miał być wykorzystywany na wiele różnych sposobów przy usługach powiązanych z federacją. Jednak projekt został trochę zapomniany, więc praktycznie od początku spadał i teraz jest cieniem tego, czym miał być. W tym przypadku poniesiono porażkę, która daje pewien wgląd w to, czego należy szukać.

Kryptowaluta powinna być profesjonalnie zaprojektowanym systemem, który ma spełniać konkretną funkcję w Internecie. Jeżeli chodzi jedynie o to, żeby płacić w sieci, to wszyscy wolą korzystać z Bitcoina, czy innej ogromnej waluty elektronicznej. Za kryptowalutą, która ma osiągnąć sukces, musi stać coś konkretnego z potencjałem na stanie się czymś interesującym.

Nigdy nie ma pewności — inwestycja zawsze wiąże się z ryzykiem

Wniosek dotyczący dzisiejszych kryptowalut jest jeden — przewidując sukces, należy podchodzić do nich podobnie jak do akcji firm. Wszystko powinno zostać odpowiednio sprawdzone i ostateczny krok — inwestycja zawsze będzie związana z ryzykiem.

Zarówno kryptowaluty, jak i akcje potężnych firm: Bitcoin, Dogecoin, Amazon były kiedyś „niewielkie” i nikt nie wiedział, że osiągną aż taki sukces. Dlatego w teorii bardzo łatwo się wskazuje, że gdyby zainwestować w odpowiednim momencie, to ktoś dzisiaj byłby bogaty. Jednak na miejscu ty kryptowalut lub firm mogły być całkowicie inne podmioty, a osoby, które zainwestowały na nie, dzisiaj plułyby sobie w brodę. Dlatego bez względu na to, jak bardzo jakiś projekt wydaje się przyszłościowy, zawsze warto wiedzieć, że coś może się nie udać.