Powrót barbarzyńców

Funcom niedawno ogłosił pomysł na nową grę o Conanie, której opis nieco różni się od dobrze nam znanej gry Age of Conan, popularnej MMO, która działa do dzisiaj. Produkcja zatytułowana Conan Exiles określana jest jako gra wieloosobowa z wielkim otwartym światem, który będzie miał miejsce „na brutalnych ziemiach Conana Barbarzyńcy”, gdzie będziemy musieli walczyć o nasze przetrwanie.

Wcielamy się w rolę wygnańca pozostawionego na pastwę losu, otoczonego burzami piaskowymi i niezliczoną liczbą przeciwników. Aby przetrwać będziemy musieli sadzić rośliny, zbierać materiały potrzebne na stworzenie broni oraz budować schronienie. To tylko nieliczne z zadań, które nas czekają. Twórcy wspominają, że bezkresne pustkowia możemy przemierzać w grupach, zarówno na serwerach prywatnych, jak i publicznych. Wersja single-player również będzie dostępna.

„Nie ma lepszego miejsca na otwarty, survivalowy świat jak ten Conana,” powiedział w oświadczeniu dyrektor Funcom Joel Bylos. „Hyboria to okrutny świat, który nie wybacza. Mogą tam przetrwać tylko najsilniejsi, a wszystko co słabe, polegnie. Czy to polowanie, walka z potworami, innymi graczami, czy budowanie schronienia, chcemy, aby nasi gracze czyli się, jakby naprawdę walczyli o przetrwanie i prosperowanie w najbrutalniejszym ze światów fantasy.” Jako, że to dobrze nam znany świat Conana, moim skromny zdaniem twórcy ani trochę nie wyolbrzymiają tej brutalności.

Conan Exiles pojawi się już tego lata na klientach Steam w wersji Early Access; trwają pracę również nad konsolową wersją, jednakże Fancom nie podał żadnych szczegółów. Twórcy podzielili się screenshotami i zaprezentowali całkiem ciekawy trailer.

Kamil Milkiewicz

Pasję do gier MMORPG zawdzięcza długej przygodzie z WoWem, jednak lubi też przysiąść do dobrego RTS'a. Wielki fan Tolkienowskiego świata. Wolne chwile spędza na oglądaniu klasyki amerykańskiego kina i studiowaniu książek kulinarnych. Kiedy nie siedzi przed komputerem dźwiga ciężary i spotyka się z przyjaciółmi.