Co by się stało gdyby świat opanowały zombie? Odpowiedź możesz znaleźć sięgając po nową produkcję przygotowaną przez polskie studio deweloperskie. Fabuła porusza bardzo popularną tematykę żywych trupów i sprawia, że gra ma zadatki na dobrego time killer'a! Co więc robić, kiedy deszcz nie wypuszcza nas z domu, a jedyne co nam zostało to trochę zapasów w lodówce i dostęp do internetu? Mamy odpowiedź na to pytanie!
"Łowcy Zombie: Apokalipsa”, to darmowa gra przeglądarkowa stworzona przez polską ekipę. Jak sama nazwa może wskazywać historia zaczyna się podczas wybuchu wielkiej epidemii, której skutków tłumaczyć chyba nie muszę. Proszę mi wierzyć, to dopiero początek katastrof. Gra nie wymaga logowania, jednakże jest ono niezbędne jeżeli chcemy zachować osiągnięte postępy. Na starcie wita nas krótki wstęp, który ma na celu wprowadzenie nas w ogólnie panujący klimat. Tutaj brakowało mi efektów dźwiękowych, ale przy projektach niskobudżetowych często jest to strzał w kolano. Walkę o życie poprzedza wybór płci postaci. Tutaj zaczynają się już schody.
Wizerunki postaci są mocno niedopracowane. Wklejone części odzieży rzucają się tak mocno w oczy, jakby nikt nie starał się ukryć tej niedbałości. W interfejsie intensywnie przejawia się minimalizm, co zazwyczaj bardzo sobie cenie w grach, ale tutaj jest wręcz przesadny, powiedziałbym nawet, że ubogi. Cała przestrzeń jest źle zagospodarowana. Przejdźmy do rozgrywki. Pierwsza walka następuje tuż po wstępie. Cała mechanika starcia nie wciąga, wszystko obsługujemy lewym przyciskiem myszki, ale w końcu taki czar gier przeglądarkowych. Gra oferuje nam kilka możliwości spędzenia czasu.
Jeśli jesteście fanami serialu „The Walking Dead” zapomnijcie o przedstawionym w nim świecie. W „Łowcy Zombie” możemy zwiedzać każdy zakamarek miasta mierząc się tylko z jednym przeciwnikiem, a w każdej walce asekurować nas może nie kto inny, a ukochany owczarek. Całkiem oryginalny pomysł. Nie jestem specjalistą od zombie apokalipsy, ale wydaję się, że jest to jedyna rasa odporna na działanie epidemii. Prócz jednorazowych wycieczek, dostępny jest też tak zwany „wypad”, czyli dłuższe poszukiwanie fantów w przeróżnych lokalizacjach. Jest to powszechna opcja w tego typu grach i jedna z najwygodniejszych. Wysyłamy nasza postać na kilkugodzinny wypadzik, nastawiamy budzik i witamy go z otwartymi ramionami po upływie wcześniej ustalonego czasu. Istnieje jeszcze opcja „Ustawki”, strefa PvP. Miejsce, gdzie możemy spróbować swoich sił z innymi graczami. Niby standard w grach internetowych, a jednak jest to dla mnie dość prozaiczny sposób na sprawdzenie swoich sił, podczas gdy wokoło panuje walka o przeżycie rodzaju ludzkiego.
Każdy z graczy ma możliwość dołączenia do sojuszu, a raczej do tak zwanego „gangu”. Opcja ta zapewni nam pełno bonusów, dzięki którym łatwiej będzie przebrnąć przez trudy życia codziennego. Co ciekawe możemy korzystać z całodobowej siłowni, gdzie za żywność możemy kupić podstawowe atrybuty. Z innymi graczami porozumieć się możemy na forum, albo za pomocą chatu. Ta druga opcja szczególnie nie przypadła mi do gustu ze względów wizualnych, ale ma też parę plusów. Tutaj twórcy zdecydowanie postawili na praktyczność. Okienko chatu przypomina raczej panel dyskusyjny, jest przejrzysty i widać na nim większość wypowiedzi dnia. Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy znaleźć odpowiedzi na część nurtujących nas pytań właśnie tam. Niestety nie ma możliwości wysłania prywatnej wiadomości do innych graczy.
Gra wymaga jeszcze wiele pracy. Kilka skromnych efektów dźwiękowych i zadbanych grafik zdecydowanie zwiększą przyjemność płynącą z rozgrywki. „Łowcy Zombie: Apokalipsa” to projekt z dużym potencjałem. Przy odpowiedniej pielęgnacji może stać się całkiem niezłym time killer'em. Czy w swojej aktualnej postaci gra kusi jak Charizard w ogrodzie sąsiada? Oceńcie sami.
Kamil Milkiewicz
Pasję do gier MMORPG zawdzięcza długej przygodzie z WoWem, jednak lubi też przysiąść do dobrego RTS'a. Wielki fan Tolkienowskiego świata. Wolne chwile spędza na oglądaniu klasyki amerykańskiego kina i studiowaniu książek kulinarnych. Kiedy nie siedzi przed komputerem dźwiga ciężary i spotyka się z przyjaciółmi.
Rodzaj: MMORPG
Grafika: tekstowo-graficzna • Premiera: 2016 • PvP: Tak • PvE: Tak •
Koszt: Free-to-play • Platformy: Przeglądarka, android, ios, windows phone • Wersja PL: Tak •
Producent: Playlink S.A. • Wydawca: Playlink S.A. • Tematyka: Przetrwanie i walka z hordami zombie w postapokaliptycznym świecie
Ocena | Premiera | |
6. WarTank | 7.5 | 2015 |
7. Star Trek Online | 7.3 | 2010 |
8. M.E.A.T. | 7.2 | 2020 |
9. Life is Feudal | 7.1 | 2015 |
10. Star Stable | 7.1 | 2012 |
Chujowa gra w ktora naciaga zeby kupic jakies monety za pieniadze,a tak naprawde nic fajnego nie oferuje
A ja jestem zakłopotany. Wszystko fajnie, oglądałem trailer: "coś czuje, że będzie fajna produkcja". A tu mój zgrzyt. Przez równo 30 minut grając w to miałem wrażenie jakby to dziecko urodziło się dekadę za późno. Menu od razu co robi to wygląda jak przystosowane do telefonów, rozumiem target to pewnie ludzie, którzy nie mają za wiele czasu na granie i pewnie robią to w podróży, tylko jest jeden szkopuł bo obecnie stosuje się technologie dostosowywania stron do używanego urządzenia a tutaj dla wszystkich urządzeń wygląd jak dla telefonu, zero skalowalności. Co więcej mechaniki w grze są tak proste, że grę można nazwać odmóżdżaczem gdzie gracz ma tylko klikać dany przycisk albo ma go nie klikać. Gdzie tutaj zabawa?
Jak ktoś lubi tematy zombie to gra powinna się spodobać, tym bardziej, że nie ma za wiele gierek tego typu na przegladarke... Osobiscie lubie te kimaty, wiec lowcy mi podchodzą - prosta i szybka rozrywka, ale mi to pasuje :)
Bardzo fajna gra w 100 % darmowa POLECAM !
Super gra :)
Ocalały :)