Upadek Glorious Saga, czyli jak Blizzard poszedł po swoje

Studio Blizzard Entertainment kilka lat temu złożyło pozew przeciw Sina Games. Tematem sporu jest darmowa gra MMORPG Glorious Saga, która kopiować miała znane postacie z uniwersum Warcraft oraz innych produkcji Bizzarda. Serwis Polygon donosi, że celem wejścia na drogę sądową jest uzyskanie odszkodowania w wysokości 150 tysięcy dolarów, oraz skasowanie produkcji jaką jest Glorious Saga.

Prawnicy Blizzarda zakładali, że Sina Corp znacznie wzbogaciła się kosztem nielegalnego używania postaci występujących w uniwersum Blizzarda, dodatkowo przyciągając do siebie potencjalnych klientów firmy, która zaprojektowała oryginalnych bohaterów. Pozew uderza nie tylko w kopiowanie bohaterów, ale również uzbrojenia, wierzchowców a nawet efektów dźwiękowych. Dodatkowo okładka Glorious Saga jest prawie identyczna jak ta używa w dodatku do WoWa o nazwie “Battle of Azeroth”.

W wyniku postępowania sądowego na facebookowym profilu Glorious Saga wydane zostało oświadczenie o zamknięciu serwerów gry. Twórcy zmienili nazwę produkcji na Glorious World, pozbywając się elementów naruszających prawa autorskie w nadziei na nowy start.

W przypadku walk wielkich korporacji często trudno mówić o wymierzaniu sprawiedliwości, jednak kradzież cudzej pracy nigdy nie popłaca, o czym Sina Corp miała okazję dobitnie się przekonać. Z drugiej strony produkcje, które nawet mocno inspirują się większymi wydawcami nie stanowią realnego problemu, ponieważ zdobywają tylko odsetek graczy, którzy interesują się oryginałem. A jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Portal MMO Team

Nasza misja to dostarczanie Wam najlepszych informacji i multimediów ze świata gier komputerowych, ze szczególnym uwzględnieniem niesamowitych gatunków: MMO, MMORPG i MOBA.