Gry dinozaury [Zagraj z Günterem]

Guten Tag! Nazywam się Günter. Heute pierwszy odcinek mojego nowego cyklu poświęconego dwóm rzeczom, które w życiu kocham najbardziej – grom online i SEO. Jedna z moich ostatnich analiz wykazała, że spora część poszukujących internautów ma problemy ze znalezieniem gier odpowiadających ich potrzebom. Dlatego ja, Günter, podejmuję się misji wyjścia naprzeciw najbardziej eskcentrycznym oraz, nie bójmy się tego słowa, zwichrowanym wyszukiwaniom dotyczącym gier online.

Also, zaczynajmy!

Temat pierwszego odcinka to osobliwe symulakrum – dinozaury, które, choć wyginęły, najwyraźniej wciąż żyją. Wielu graczy nie przyjmuje do wiadomości nadejścia epoki lodowcowej, szukając w wirtualnym świecie ukojenia tęsknoty za majestatycznymi gadami.

Zestawienie podzieliłem na dwie kategorie: dla tych, którzy nie przetrwaliby wiekuistego zlodowacenia oraz tych, co czekaliby na ten dziejowy moment ubrani głównie w optymizm i wiarę, że jakoś to będzie (co jest idiotyzmem, gdyż słowo "dziejowy" nie wzięło się tam bez powodu). Ci pierwsi są oczywiście zbyt leniwi, by cokolwiek zainstalować, natomiast drudzy uważają granie w przeglądarce za głupotę, aczkolwiek nie oznacza to, że instalowanie wszystkiego co popadnie ma jakikolwiek sens.

Dzisiejszy odcinek sponsorują Google Analytics, fraza "gry dinzoaury" oraz moja nieposkromiona miłość do SEO. Zapraszam, Günter vier Augen.

Gry przeglądarkowe (darmowe)
 

1. DINO STORM

Temat gier przeglądarkowych zaczynam prawdziwą petardą. Jakakolwiek próba opisania tej gry byłaby rażącym przekłamaniem, posłużę się więc cytatami z oficjalnej strony, by nakreślić jej obraz. Już pierwsze zdanie w opisie gry powala: "Gra 3D dla wielu graczy z dinozaurami, kowbojami i laserami". Łapiecie? "Wychowaj swojego własnego dinozaura, zostań szeryfem". Leksykon dinozaurów? Implanty dinozaurów? Szeryf ujeżdżający raptora z rusznicą laserową? I mean, shut up and take my... Nawet nie, bo gra jest całkiem za darmo!

2. TUROK: RAGE WARS

Ta propozycja jest dla osób, które należą do zdeklarowanego fanklubu podróży w czasie i nostalgii za konwersjami z automatów do gier bądź wczesnych konsol. Któż nie słyszał o Turoku, ikonicznym indiańskim łowcy dinzaurów? Bez niego to zestawienie byłoby niczym miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. Któż nie chciałby po raz kolejny pobiegać po ekranie, tym razem w graficznym stylu Dyna Blaster, dźgając nożem wszystko, co się rusza przy akompaniamencie mózgotrzepnej muzyki? Otóż, Panie i Panowie, właśnie w tej grze nadarza się ku temu okazja.
 

3. N.Y. REX

Ta gra to mój prywatny faworyt tej części zestawienia. Wiadomo, że jak coś jest z "enłaja", to jest lepsze, a jeśli mówimy o zjadającym przechodniów i niszczącym mienie publiczne tireksie, to już w ogóle odjazd. Biorąc po uwagę, że najlepszą oprawą dźwiękową do pożerania ludzi są soczyste rockowe riffy, a w grze mamy to wszystko (wraz z licznikiem zjedzonych osób), pozostaje tylko kliknąć link.

Gry wymagające instalacji (płatne)
 

1. ARK: SURVIVAL EVOLVED

W tej grze trafiamy na wyspę, na której oczywiście musimy przetrwać. Dinozaury nie są grywalne, możemy za to je oswajać i hodować, a następnie wykorzystywać do jazdy wierzchem bądź jako zwierzęta juczne. Aspekt "wychowywania" dinusiów jest mocno rozbudowany – od naszej dbałości i opieki będzie zależeć ich posłuszeństwo. Chciałbyś polatać na pterodaktylu? Obejrzeć świat z grzbietu tyranozaura? Ark: Survival Evolved znajdziesz na Steamie z opcją wczesnego dostępu.

2. THE ISLE

Tytułowa wyspa to surivalowa piaskownica, w której zamiast grubego Henia i płaczliwej Zośki grasują tyranozaury i velociraptory. Gracz próbuje przeżyć na dzikiej, odległej wyspie dołączając do jednego z 3 ludzkich stronnictw, bądź oddaje się krwawym łowom pod postacią dinozaura. Ludzie próbują odkryć zagadkę wyspy poprzez eksplorację, gady dążą do wyplenienia szkodników ze swojego terytorium. Gra dostępna na Steam w fazie Early Access.
 

3. TUROK

O ile Rage Wars dziś może zakrawać na żart, to Turok jako pełnoprawna seria z pewnością nią nie jest. Podróżujący w czasie indianin wpisał się już bowiem w historię gier wyrazistą, krwistoczerwoną (bądź krwistozieloną*) czcionką. Kto grał w starego Turoka (który jakiś czas temu doczekał się remastera), ten pamięta niepowtarzalny klimat i wciągający gameplay będący osobliwym sci-fi z udziałem prehistorycznych gadów. Część z 2008 roku dorobiła się trybu multiplayer (pomijam Turok: Evolution z 2002, w którym można było grać tylko na split screenie). Naparzać się możemy w typowych dla gatunku trybach, m. in. grupowych defmeczach lub kapczer de flagach. Co najważniejsze, w rozgrywce multi biorą udział sterowane przez komputer dinozaury (niestety nie są grywalne).

* W pierwszej części gry (Turok: Dinosaur Hunter) można było w ustawieniach zmienić kolor krwi przeciwników na zielony.
 

SPRAWDŹ TAKŻE ZESTAWIENIA TOP NAJLEPSZYCH GIER MMORPG WSZECHCZASÓW, FANTASY MMO ORAZ RPG

Spodobał Ci się unikalny styl pisarski tajemniczego Güntera?
Zobacz pozostałe artykuły z cyklu Zagraj z Gunterem, które przygotował specjalnie dla Portalu.