Nic tak nie zmusi mózgu do pracy jak dobry RTS. Najlepiej taki, który oferuje oryginalną historię, wiele unikatowych jednostek i jest dostępny na kilku platformach. Sporo życzeń jak na jedną produkcję. Czy twórcy Ragewar będą w stanie je spełnić?
Niestety już na początku mojej przygody napotkałem wiele problemów. Mimo użycia paru przeglądarek gra nie zawsze działała płynnie, co po kilku minutach rozgrywki przypominało mi o mojej nerwicy. Chcąc wyciągnąć maksimum komfortu z grania postanowiłem pobrać pełną wersję gry. Kiedy myślałem, że wystarczy już tylko zjechać z górki okazało się, że jest na niej parę kamieni. Kolejne minuty zleciały na uporanie się z instalacją. Do gry rozgrzał mnie przerywnik filmowy wprowadzający do fabuły. Trzeba przyznać, że zrobił on na mnie całkiem niezłe wrażenie. Ciekawy pomysł w pełni rekompensował toporne przemieszczanie się klatek. Jednakże „wybitnego” żartu wybaczyć nie można. Przez moment zrobiło się tak sucho, że musiałem poratować się porządnym łykiem herbaty. Twórcy przygotowali dla graczy jeszcze kilka takich niespodzianek, więc przy pasku ładowania gry nie zapomnijcie zapiąć pasów.
W przypadku grafiki nie spodziewałem się wiele, dlatego logując się po raz pierwszy nie byłem zawiedziony. Na monitorze pojawiło się kilka pomieszanych ze sobą elementów. Część z nich kreską i jasnymi barwami przypominała mi rozgrywkę rodem z nowszej produkcji z serii „Cywilizacja”, czy przeglądarkowy hit „Epoka Wojny”. Zaś budynki miały charakterystyczne surowe cechy dobrze znane z „Twierdzy”. Brak tej wybuchowej mieszanki stylów byłby zdecydowanie przyjemniejszy dla oka. W rozgrywkę wprowadza dopracowany samouczek, lecz nie jest to jedyna forma pomocy jaką otrzymujemy. W celu szybkiego rozwoju miasta należy wykonywać zlecone zadania, które nagrodzą podstawowymi surowcami. Jeżeli będą trudności ze zlokalizowaniem konkretnego budynku, czy usługi, opcja „pokaż” wywoła małą flarę, która doprowadzi zagubionego wędrowca do celu poszukiwań. To mnie osobiście urzekło. Twórcy nie poprzestali jedynie na tych rozwiązaniach. Podczas ładowania gry pod paskiem wyświetlają się porady.
Oryginalna fabuła stworzyła twórcom niezłe pole do popisu. Wprowadzenie kilku epok dało wachlarz możliwości, który jest w pełni wykorzystany. Każdy z okresów charakteryzuje się unikalnymi jednostkami, budynkami, czy nawet surowcami. Co ciekawe elementy te mogą się mieszać, dzięki czemu niepotrzebne już surowce z łatwością wymienimy za pośrednictwem dróg handlowych formowanych z innymi graczami. Na polu bitwy również mogą zderzyć się wojownicy różnych epok. Prócz typowych specyfikacji mają one swoje upodobania, dzięki którym na polu bitwy ścigają jednostki, których nie darzą sympatią. Z pozoru mała zmiana wprowadza wiele możliwości podczas tworzenia taktyk zarówno ofensywnych, jak i defensywnych. Twórcom udało się stworzyć prosty, lecz niesamowicie wciągający tryb potyczki.
Ragewar mimo kilku niedogodności oferuje dziesiątki godzin odkrywczej zabawy. Dzięki (z pozoru) łatwemu dostępowi możemy cieszyć się rozrywką na wielu platformach, ze smartfonami włącznie. Oryginalne elementy gwarantują zatracenie się w rozgrywce, na czym sam wielokrotnie się złapałem i pewnie nie raz się jeszcze złapię.
Kamil Milkiewicz
Pasję do gier MMORPG zawdzięcza długej przygodzie z WoWem, jednak lubi też przysiąść do dobrego RTS'a. Wielki fan Tolkienowskiego świata. Wolne chwile spędza na oglądaniu klasyki amerykańskiego kina i studiowaniu książek kulinarnych. Kiedy nie siedzi przed komputerem dźwiga ciężary i spotyka się z przyjaciółmi.
Rodzaj: Strategiczne
Grafika: izometryczna • Premiera: 2016 • PvP: Tak • PvE: Tak •
Koszt: Darmowa • Platformy: Android, iOS, Windows • Wersja PL: Tak •
Producent: Fury Studio • Wydawca: Fury Studio • Tematyka: Epicka podróż przez różne epoki historyczne
Ocena | Premiera | |
6. Delirium | 7.7 | 2007 |
7. Forge of Empires | 7.7 | 2012 |
8. Wartime | 7.7 | 2019 |
9. My Little Farmies | 7.7 | 2013 |
10. My Free Zoo | 7.7 | 2012 |
REKRUT
0OBSERWATOR
0NOWICJUSZ
12017-03-08
Status:
WWW:
Gram w:
Ulubione gatunki:
Tematyka gier:
Preferowana grafika:
Platformy:
O sobie:
Też super recenzja <3