Bardzo lubię indiańską legendę o dwóch wilkach toczących walkę we wnętrzu każdego z nas. Uważam, że świetnie oddaje naturę ludzkich myśli i to, jak wpływają na nasze życie. Idąc tym tropem jeden z moich wilków dostał na czas pisania tej recenzji (a być może i na dłużej – chciałbym) kaganiec na swój wielki, marudny pysk.
Nie spodobało mu się to, o nie. Widziałem, jak wyrywał się i szarpał, jak próbował zaszczekać, dobrze też wiedziałem, co ma mi do powiedzenia. Zawołałby: hej, jak właściwie zamierzasz się do tego zabrać? Co niby napiszesz o tym boleśnie przeciętnym, niczym nie wyróżniającym się przeglądarkowym klikadle? Ile można płodzić o tym samym? Przecież to bezsens, nuda, sztampa.
Najgorsze jest to, że ma rację. Ja to wiem i on wie, że ja wiem. Dlatego teraz, choć kaganiec zrobił swoje, patrzy na mnie pogardliwie tymi swoimi świdrującymi ślepiami. Ale postaram się nie zwracać na niego uwagi i wykorzystać ten czas na podkarmienie tego drugiego wilka, który ostatnio coś schudł. A ty cicho siedź, Malkoś. Waruj.
W grze wcielamy się w rolę władcy bestii: naszym zadaniem jest hodowla i trenowanie fantastycznych stworzeń. Przyznam szczerze, że do gry zachęciły mnie luźne skojarzenia z Dungeon Keeperem, które wzbudzyły screeny i opis gry. Skrycie liczyłem, że rozgrywka dostarczy choć namiastkę wrażeń, jakie zapewniał wspomniany klasyk. Niestety, moje wyobrażenia nie znalazły żadnego potwierdzenia w rzeczywistości.
Jednym z naszych głównych zadań jest rozbudowa i zarządzanie... miastem? Zamkiem? Zoo? Ciężko stwierdzić, gdyż tuż obok siebie stawiamy piekarnie, młyny i budynki mieszkalne, jak również wybiegi dla potworów. Mikrozarządzanie polega na zbieraniu złota i produkcji żywności na pokarm dla naszych chowańców. Tych musimy regularnie doglądać, gdyż wymagają dyscypliny i leczenia, jeśli zdecydujemy się użyć ich w walce.
Wśród dostępnych budowli znajduje się dużo obiektów o charakterze czysto estetycznym – co nie do końca rozumiem, gdyż tego typu gry przyzwyczaiły mnie do traktowania przestrzeni w kategoriach wyłącznie funkcjonalnych. Być może Battle of Beasts różni się w tej kwestii – nie wiem, zbyt krótko grałem. W nagrodę za wykonywanie codziennych zadań dostajemy fragmenty kart, które odblokowują nam kolejne upiększenia, a questy wręcz zachęcają do stawiania ich w jak największej ilości. Być może to taki sabotaż wględem gracza.
Innym ważnym aspektem gry jest kampania militarna. Nasza "horda" (licząca z początku dwa potwory, w porywach do trzech) ma za zadanie opanowywanie kolejnych prowincji i krain. Walki są proste i polegają na turowym okładaniu się po pyskach z okazjonalnym użyciem specjalnej umiejętności. Wrogie potwory stają się z czasem coraz silniejsze, co powoduje, że musimy dłużej czekać na powrót naszych pupili do zdrowia, jeśli nie inwestujemy w płatną walutę pozwalającą leczyć je błyskawicznie. Odkrywanie nowych terenów wymaga również złota, które szybko się kończy, przez co walczyć możemy coraz rzadziej (chyba że – patrz wyżej). Szybko ujawniają się standardowe mechanizmy stawiające gracza przed rozwidleniem: płacenie za grę / grind.
Nie gustuję w tego typu przeglądarkowych tytułach i szczerze mówiąc nie wiem, dlaczego ktoś miałby wybrać Battle of Beasts zamiast któregokolwiek innego z setek podobnych tworów. Gra nie jest ani lepsza, ani gorsza od swoich konkurentów. Ja osobiście podziękuję. Moje bestie stoczyły swoją własną bitwę podczas pisania tej recenzji i szczerze mówiąc sam nie wiem, kto wygrał.
Maciek Masłoń
Jego pierwszymi grami było Age of Empires II i Turok: Dinosaur Hunter. Ten drugi potrafił przestraszyć (zwłaszcza, gdy miało się 8 lat), dlatego podczas gry w tle często leciała płyta Abby. Kiedy Dark Soulsy za bardzo mu dokopią, rzuca pada, by zagrać ze znajomymi w planszową Neuroshimę lub Grę o Tron. W wolnym czasie lubi pogotować, a za jeden z najpiękniejszych widoków uważa łódź płynącą pod żaglami. Marzy o wydaniu własnej powieści.
Rodzaj: Strategiczne
Grafika: 2D • Premiera: 2015 • PvP: Tak • PvE: Tak •
Koszt: Darmowa • Platformy: Przeglądarka internetowa • Wersja PL: Tak •
Producent: Upjers GmbH • Wydawca: Upjers GmbH • Tematyka: Hodowla bestii i walki na arenach
Ocena | Premiera | |
6. Forge of Empires | 7.7 | 2012 |
7. Wartime | 7.7 | 2019 |
8. My Little Farmies | 7.7 | 2013 |
9. My Free Zoo | 7.7 | 2012 |
10. Sea Of Conquest | 7.7 | 2023 |