• ranking gry mmorpg topowe online
  • darmowe gry do pobrania na pc i komputer
  • poradniki gry na komputer darmowe
  • wirtualny świat rewolucja gra online
  • wydarzenia eventy gaming gry komputerowe
  • indie games gry niezależne

Ultima Online

gra Ultima Online

Gatunek: Fantasy MMORPG
Tematyka: Pierwsza sandbox MMORPG - otwarty świat, handlowanie i rzemiosło
Grafika: 2D
Producent: Origin Systems
Wydawca: Origin Systems
Platformy: Linux, Windows
Premiera: 1997
Wersja PL: NIE
Koszt gry: Pay-to-play ($12.99/miesiąc)
Limit wieku: 12
Aktywna: TAK

TRYB ROZGRYWKI
PvP
PvE
RANKING MMO MIEJSCE 282. WG GATUNKU Fantasy MMORPG
80.
ILOŚĆ GŁOSÓW 4
OCENA GRACZY 6.9
OCENA REDAKCJI 6.0

„Ultima Online” jest produkcją massively multiplayer online role-playing game, której premiera miała miejsce 24 września 1997 roku. Została ona stworzona amerykańskie studio Origin Systems, a za jej wydaniem stoi Electronic Arts. Jest ona grą, która znacznie przyczyniła się do spopularyzowania gatunku MMORPG, będąc źródłem inspiracji dla twórców późniejszych tytułów.

Od czasu premiery, „Ultima Online” doczekała się ośmiu rozbudowanych rozszerzeń oraz kilkunastu uaktualnień, które między innymi powiększyły świat gry o nowe lokacje, czy dodały kolejne grywalne klasy postaci. Warto również pamiętać, że jest to gra, która do dzisiaj wymaga uiszczania opłat abonamentowych.

Rozgrywka „Ultimy Online” osadzona jest na wielu serwerach będących częścią fantastycznego wszechświata. Przed rozpoczęciem przygody z grą, możliwy jest wybór świata o bardziej zaostrzonych zasadach starć z innymi graczami, bądź takiego, w którym owe zasady nie istnieją. Jak na jednego z najstarszych aktywnych reprezentantów gatunku, „Ultima Online” prezentuje się wizualnie przyzwoicie. Grafika jest prosta i czytelna. Gra może pochwalić się również przyjemną dla ucha ścieżką dźwiękową.

 

.
  • Zalety i wady gry Ultima Online
  • Sprawdź wady i zalety gry!
ZALETY 
WADY 
    • Klasyka!
    • Klimat
    • Spory świat
    • Archaiczne rozwiązania
    • Abonament
    • Chwilami już się nie broni