Legion ma być powiewem świeżego powietrza w wielu aspektach gry. Co w takim razie czeka fanów PvP w najnowszym dodatku do WoWa?
W Warlords of Draenor zwolennicy walk z innymi graczami otrzymali swoją własną wyspę PvP – Ashran. Przed premierą dodatku wyglądało to niesamowicie, niczym powrót do dawnych, wielogodzinnych bitew. W praktyce nie wyglądało to już tak dobrze (mimo, że wciąż wielu osobom Ashran przypadło do gustu). W Legionie deweloperzy PvP skupiają się bardziej na systemie progresu i nagradzania, niż dodawaniu kolejnych terenów potyczek.
Największą zmianą jest oczywiście Honor 3.0. Polega on na prawie całkowitym zniwelowaniu przewagi wynikającej z różnicy przedmiotowej dwóch graczy. Tym razem dostajemy do dyspozycji własne drzewko talentów PvP, które rozwijamy dzięki pokonywaniu wroga. Na ten moment zapowiadane jest aż 50 poziomów, więc droga wydaje się być długa. Dodatkowo, gdy osiągnie się maksymalny poziom, gracz może zresetować swój postęp, dodając sobie punkt prestiżu. Daje on dostęp do nagród jak np. wierzchowce, unikalny wygląd dla artefaktu itp. Zalatuje Call of Duty? Trochę tak, jednak właśnie ten system ma szanse przedłużyć i urozmaicić rozgrywkę maniakom PvP.
Kolejną sporą zmianą jest sposób zdobywania wyposażenia PvP. Nie będziemy już farmić honoru na upragnioną część. Tym razem deweloperzy postanowili postawić na RNG – losowość. Otóż każda rozgrywka na arenie czy battlegroundzie będzie dawała nam szansę na otrzymanie skrzyni z dobrami. Ich jakość będzie zależała oczywiście od naszej wygranej bądź przegranej, jak i tego, jak dobrze się sprawiliśmy. I to właśnie te skrzynie będą naszym jedynym źródłem sprzętu, całkowicie losowo. Brian Holinka – deweloper odpowiedzialny za pvp – zapewnia, iż szansa na otrzymanie duplikatu bądź przedmiotu o gorszej wartości będzie zminimalizowana. Miejmy nadzieję, że tak będzie, ponieważ bardzo łatwo o frustrujący system RNG.
Jeśli chodzi o nowe miejsca do wyładowania się na przeciwnej frakcji – niestety tutaj Legion nie napawa optymizmem. Zapowiedziane zostały dwie nowe areny, jednak o battlegroundach ani słowa. To już ponad 3 lata od ostatniego wprowadzonego BG, więc jeżeli ten dodatek go nie zapewni, w grę wchodzi czekanie nawet pół dekady...
Pocieszyć może fakt, iż dewsi planują wprowadzenie rotacyjnej kolejki dla wszystkich przeszłych obszarów PvP (Wintergrasp, Tol Barad etc.). Uważam to za świetny pomysł, ponieważ jest to prosty sposób na zaspokojenie w pewnym stopniu nostalgii, jak i zaludnienia tych stref, które na co dzień świecą pustkami.
Ci z Was, którzy testują PvP w becie – możecie być spokojni o aktualny ”balans”. Brian Holinka dał znać, że ekipa zdaje sobie sprawę z jego braku i zapewnia, że aktualnie ich głównym celem jest jak najlepsze przybliżenie każdej z klas pod względem mocy.
Co sądzicie o nadchodzących zmianach? Czy będzie to druga młodość PvP? Trzymajmy kciuki.
Robert Popiuk
W młodości zagorzały fan klasycznych RTS-ów, teraz ordynarny casual i altoholik. Regularnie zbiera cięgi w Hearthstonie bądź feeduje w LoL-u. Poza komputerami lubi jazdy na rowerze, góry i machanie żelastwem. Walił z axa w grach fabularnych, popychał figurki, a ostatnio niedzielnie gra w planszówki. Amator reportaży, dokumentów i ciężkich kosmiczno-egzystencjalnych debat późnymi porami.
Rodzaj: Fantasy MMORPG
Grafika: 3D • Premiera: 2004 • PvP: Tak • PvE: Tak •
Koszt: Pay-to-play (84,90 zł/60 dni) • Platformy: OS X, Windows • Wersja PL: Nie •
Producent: Blizzard Entertainment • Wydawca: Activision Blizzard • Tematyka: Eksploracja Azeroth oraz wojna frakcji
Ocena | Premiera | |
6. Ragnarok Online 2: Legend of the Second | 7.7 | 2012 |
7. World of Chaos | 7.7 | 2021 |
8. Hero Wars | 7.7 | 2016 |
9. Ragnarok Online | 7.7 | 2002 |
10. Broken Ranks | 7.7 | 2022 |