Zwykły oręż okazuje się przeżytkiem. W walce z Płonącym Legionem zostaniemy wyposażeni w najbardziej znane bronie w całym Azeroth. Który z potężnych fantów przypadnie Twojej ulubionej specjalizacji?
Blizzard nie bawi się w półśrodki podczas tego dodatku – powtarzanie tematyki z The Burning Crusade czy wdrożenie jednej z ulubionych klas w Warcrafcie 3 – łowcy demonów. Już te dwie rzeczy są ciężkimi działami w walce o powrót graczy. Jednak na tym nie koniec. Każda specjalizacja otrzyma swoją własną ścieżkę w zdobyciu oraz ulepszaniu artefaktów – najważniejszych przedmiotów historycznych w uniwersum Warcrafta. Marzyłeś o dzierżeniu Ashbringera albo Doomhammera? Teraz to możliwe!
Pomimo tego, że dawanie graczom do rąk tych potężnych broni jednocześnie umniejsza ich wartości, Blizzard postawił wiele na tę kartę. Większość rozgrywki będzie oscylowała wokół zwiększania mocy naszego artefaktu. Zostało specjalnie do tego stworzone drzewko rozwoju, które podobnie jak talenty, odblokowuje nowe aktywne lub pasywne umiejętności z każdym progiem postępu. Walutą potrzebą do tego będzie Artifact Power. Jest to pewnego rodzaju odpowiednik Garrison Resources z poprzedniego dodatku, czyli będzie ona nagrodą za większość aktywności na nowym kontynencie – Broken Isles.
A jeśli już o Garrisonach mowa, to w pewnym sensie mają one swoje kolejne wcielenie również w Legionie. Każda klasa będzie teraz posiadała własną siedzibę – Class Order Hall (patrz Acherus dla Death Knightów). Jako czempioni, dowodzimy całą brygadą najbardziej znanych wojowników, paladynów, magów etc., którzy wysyłani są na misje i towarzyszą nam w questach klasowych. Większość graczy z niesmakiem wspomina tę mechanikę, jednak ilość czasu spędzona w naszej siedzibie jest nieporównywalnie mniejsza od tej, którą musieliśmy wykorzystać w Warlords of Draenor.
Jak widać Blizzard zainwestował sporo środków w system artefaktów. Skupienie się na każdej klasie z osobna jest mile widziane. Bronie wyglądają niesamowicie oraz posiadają sporo wariantów kolorystycznych oraz stylistycznych, co powinno zniwelować efekt ataku klonów. Drzewka rozwoju wielce urozmaicą granie każdą klasą oraz dają jasną ścieżkę dla tych, którzy mają zamiar odblokować maksymalną moc wszystkich specjalizacji. Szczegółowy opis wszystkich artefaktów znajdziecie tutaj.
Dodatkowo, na miesiąc przed premierą Legionu, Blizzard wypuścił film pokazujący nadchodzące nowości. Czy przekona Was do tego, aby powrócić do Azeroth?
Robert Popiuk
W młodości zagorzały fan klasycznych RTS-ów, teraz ordynarny casual i altoholik. Regularnie zbiera cięgi w Hearthstonie bądź feeduje w LoL-u. Poza komputerami lubi jazdy na rowerze, góry i machanie żelastwem. Walił z axa w grach fabularnych, popychał figurki, a ostatnio niedzielnie gra w planszówki. Amator reportaży, dokumentów i ciężkich kosmiczno-egzystencjalnych debat późnymi porami.
Rodzaj: Fantasy MMORPG
Grafika: 3D • Premiera: 2004 • PvP: Tak • PvE: Tak •
Koszt: Pay-to-play (84,90 zł/60 dni) • Platformy: OS X, Windows • Wersja PL: Nie •
Producent: Blizzard Entertainment • Wydawca: Activision Blizzard • Tematyka: Eksploracja Azeroth oraz wojna frakcji
Ocena | Premiera | |
6. Ragnarok Online 2: Legend of the Second | 7.7 | 2012 |
7. World of Chaos | 7.7 | 2021 |
8. Hero Wars | 7.7 | 2016 |
9. Ragnarok Online | 7.7 | 2002 |
10. Broken Ranks | 7.7 | 2022 |