Dokonując eksploracji w swoim świecie fantastyki szukałam czegoś, co przykuje moją uwagę i zatrzyma przy sobie na dłużej. Czasami taka podróż zajmuje sporo czasu, gdyż mimo iż mamy na rynku wiele dostępnych gier w kategorii MMORPG to nie zawsze zachęcą nas one dostatecznie. Z racji swojej sympatii w stosunku do smoków, nie chciałam gry, w której miałabym z nimi walczyć lecz takiej, gdzie możemy stać się dobrymi kompanami. I w tym momencie naprzeciw wyszedł Władca Smoków - przeglądarkowe MMO przenoszące nas do mitycznej krainy, pełnej smoków, elfów i orków.
Władca Smoków jest darmową grą przeglądarkową, gdzie wkraczamy do baśniowego świata, wypełnionego jak wcześniej wspomniałam, smokami, orkami i elfami. Jednakże nie jest on aż tak bajkowy jak mógłby się wydawać. Czyhają w nim mroczne siły i liczne pułapki. Ludzie nie są tu najsilniejszą rasą i właśnie przez to musimy stawić czoła sporej konkurencji ze strony innych graczy w wyścigu o tytuł Władcy Smoków.
Aby osiągnąć ten cel przyjdzie nam pokazać, że to właśnie my jesteśmy najpotężniejszym przywódcą poprzez werbowanie lojalnych wojowników i walkę ze złowrogimi armiami ciemności. Fajnym rozwiązaniem jest to, że każdy z pokonanych potworów może przyłączyć się do naszej drużyny i stać sojusznikiem. Lecz to nie wszystko - swoją siłę udowodnimy także oswajając dzikie konie i smoki, jak i również władając czteroma żywiołami i tworząc unikalne bronie.
Zaczynając od spraw kosmetycznych, gra daje nam możliwość wyboru płci postaci. Mimo, iż nie wpływa to na sam rozwój bohatera, to jednak jest to dobry początek w tworzeniu naszej postaci. Jednakże wybór ten odzwierciedla się nie tylko w wizerunku, lecz wpływa na formę w jakiej są pisane dialogi. Jest to dość cenny szczegół sprawiający, że gra staje się bardziej atrakcyjna chociażby z tego względu, że oparta jest w głównej mierze o questy fabularne.
Ten hybrydowy RPG otwiera dla nas ścieżkę na liczne dungeony i oferuje walkę w systemie turowym. Wśród sporej ilości wyzwań i opcji gry doskonałą pomocą okazuje się samouczek, który bardzo nam pomaga opanować mechanikę gry i podążać w dobrym kierunku. Jest to niewątpliwa zaleta zwłaszcza dla osób co dopiero zaczynają swoją przygodę z tego typu grą. Jednym słowem - podążajcie za czerwonym wykrzyknikiem i elfikiem, a z pewnością na tym skorzystacie. To, na czym się skupiamy w grze to oczyszczanie lochów. Na brak zadań nie możemy narzekać, bo spływa ich mnóstwo. Same lochy dzielą się na różne typy, między innymi: lochy misji, bohaterskie, prób, materiałów, a nawet Inwazje Smoków.
Podstawą do realizacji przydzielonych zadań jest rozgrywka drużynowa. Gra daje nam spory pakiet sojuszników jakich możemy zyskać i dzięki temu utworzyć własną, niepowtarzalną drużynę. Stworzenie jej nie jest jednak tak proste jak mogłoby się wydawać. Otóż opiera się ona na synenergiach bohaterów. Warunkuje to sukces w wysokopoziomowych lokacjach. Podstawowych bohaterów otrzymujemy w miarę postępu misji fabularnych. Ale czy to wystarczy? Niekoniecznie, stąd pozyskiwanie silniejszych bohaterów w Karczmie jest wskazane. Ważne jest dopasowanie członków drużyny do siebie, aby walka była jak najbardziej efektywna. Władca Smoków okazuje się być nie taką prostą zabawą, gdzie jedynie klikamy kolejno, co nam każą. I bardzo dobrze, bo wzbudza to większe zainteresowanie rozgrywką.
Rozwój poszczególnych członków zespołu opiera się nie tylko na zwiększaniu ich poziomu. Należy o nich zadbać poprzez zdobywanie specjalnych zwojów, które otrzymujemy chociażby w misjach codziennych. Warto także wspomnieć o tym, że poziom poszczególnych bohaterów nie może przekroczyć poziomu naszej głównej postaci. Bo jak by to wyglądało? W tym przypadku nie jest wskazane, aby uczeń przerósł mistrza. W końcu to mu walczymy o tytuł Władcy Smoków. Za to możemy dokonać wielu ulepszeń zwiększających statystyki całej drużyny.
Władca Smoków daje nam jeszcze jedną fajną opcję, która jest równie ważna co nasza drużyna. Są to mianowicie wierzchowce, które osobiście bardzo przypadły mi do gustu. Cała gamma zwierzaków, jakie możemy dosiąść umożliwia nam szybsze poruszanie się na mapie. I na tym nie koniec. Wierzchowce, które szkolimy stanowią idealne wsparcie na polu bitwy poprzez dostarczanie bonusów do statystyk.
Z czystym sumieniem mogę polecić Władcę Smoków każdemu kto lubi zanurzyć się z fantastycznym świecie RPG z elementami rozgrywki taktycznej. Dodatkowo, gra mimo, iż posiada mikropłatności nie jest tytułem nastawionym na Pay2Win. Według mnie to ważny aspekt, bo pieniądze osądzające twoją pozycję w grze są czynnikiem odpychającym sporą część graczy. Sklep premium jest jedynie małym ułatwieniem.
Władca Smoków jest przygodą na długi czas, gdyż obszerna fabuła i mnogość zadań nie pozwoli na nudę. Samo posiadanie własnego wierzchowca buduje klimat gry. Poza tym dostęp do gry w formie przeglądarkowej otwiera drzwi niemalże wszystkim użytkownikom.
Zainteresował Cię Władca Smoków?
Koniecznie przeczytaj kolejną recenzję przygotowaną przez Norberta.
Przeczytaj również trzecią recenzję gry.
Ewelina Lechowicz
Po ukończeniu questa na Politechnice Wrocławskiej ewoluowała na laborantkę w wodociągach w swoim rodzinnym mieście. Wolne chwile spędza na czytaniu książek, tworzeniu grafiki, rękodzieła i robieniu zdjęć. Wieczorne sesje wśród gier są dla niej odskocznią od całej rzeczywistości. Na ogół jest miłą, spokojną i zamkniętą w swoim świecie dziewczynką. Lecz bywają dni kiedy przywdziewa cosplay i wyrusza ze swoim kompanem w podróż po świecie fantastyki.
Rodzaj: Fantasy MMORPG
Grafika: izometryczna • Premiera: 2014 • PvP: Tak • PvE: Tak •
Koszt: Darmowa + mikropłatności • Platformy: Przeglądarka internetowa • Wersja PL: Tak •
Producent: Esprit Games • Wydawca: Esprit Games • Tematyka: Sojusze ze smokami i walka z potworami
Ocena | Premiera | |
6. Ragnarok Online 2: Legend of the Second | 7.7 | 2012 |
7. World of Chaos | 7.7 | 2021 |
8. Hero Wars | 7.7 | 2016 |
9. Ragnarok Online | 7.7 | 2002 |
10. Broken Ranks | 7.7 | 2022 |