Z przyjemnością prezentujemy wywiad, który przeprowadziła nasza redaktorka Ania z twórcami gry Shadow Time. Ta niezależna polska produkcja zdobyła pierwsze miejsce w naszym konkursie na darmową promocję w serwisie Portal MMO. Zobaczcie, kto stoi za powstaniem tego interesującego tytułu.
Można ująć, że wszystko po trochu. W głowie Eweliny wciąż krążyła myśl „Fajnie by było kiedyś stworzyć jakąś grę. Chciałabym. Tylko jak? Z kim?”. I pewnego pięknego dnia jakby w odpowiedzi na te wszystkie pytania Hubert powiedział „Wiesz co? Chcę zrobić grę”. W tym momencie oczy się zaświeciły jak żarówki – to był ten moment. Zaczęliśmy omawiać koncepcję gry i stało się – narodziło się Shadow Time.
Sam pomysł na grę tego typu wziął się stąd, że Hubert miał kiedyś swoją grę przeglądarkową. Znalazła ona dość spore grono odbiorców, którzy chcieli, aby ten projekt kontynuować. Mówiąc o tematyce, to wywodzi się ona z zainteresowania Anime oraz tym, że chcieliśmy stworzyć coś, co połączy nie tylko wielu wielbicieli Anime, lecz będzie także doskonałą rozrywką dla innych.
Hubert i Konrad to wielbiciele Anime stąd też zainteresowanie przełożyło się na tematykę gry.
Nowoczesna oprawa graficzna, wszelkiego rodzaju efekty są niewątpliwie mocną stroną wielu ówczesnych gier. Porównując grafikę na przestrzeni lat widać ogromne postępy, a dopracowane szczegóły cieszą oko gracza. My jednak celowo poszliśmy w klasykę.
Gry w tym stylu nie starzeją się, a wręcz przeciwnie, wracają do żywych i cieszą się niemałą popularnością. Poprzez klasyczne wydanie chcieliśmy zapewnić rozrywkę nie tylko młodym graczom, lecz także przywołać stare dobre czasy graczom nieco starszym.
Niemałą przeszkodą okazało się tworzenie kodu. Mimo iż pomysłów jest sporo, a co rusz w głowie rodzą się nowe idee, to jednak napisanie poprawnego kodu jest dość czasochłonne, co nie raz dało się nam we znaki. Kolejnym utrudnieniem okazała się grafika w stylu pixel art. Nie wszystko okazuje się tak proste, jak się wydaje. Ostatnią przeszkodą jest też na pewno odległość jaka dzieli całą naszą trójkę. W tym wypadku musimy się zdać głównie na pracę online i zgrać ze wszystkim, jak to tylko możliwe.
Właściwie to tak po prostu wyszło, że się wszyscy razem dobraliśmy. Jak już na początku wspominaliśmy, Ewelina jako miłośniczka gier chciała stworzyć coś własnego. Hubert dosłownie to marzenie spełnił kontynuując swój poprzedni pomysł na grę. Brakowało nam jedynie programisty. I tak w ramach poszukiwania brakującego ogniwa znaleźliśmy Konrada. Z początku miał tylko stworzyć silnik do gry, jednak w miarę upływu czasu postanowiliśmy nawiązać współpracę nad całym projektem i stworzyć zespół.
Pierwszymi osobami testującymi grę była trójka fanów wybranych podczas konkursu, który zorganizowaliśmy na naszym fanpage’u.
Tak naprawdę do wszystkich. Jak już wcześniej wspomnieliśmy, chcemy umożliwić rozrywkę odbiorcom w każdym wieku. Zarówno tym młodym jak i tym, którzy wychowali się na tego typu klasykach.
Gracze przede wszystkim czekają na oficjalną wersję gry. Wersja beta nie wystarcza, aby zaspokoić wymagania naszych odbiorców, których się już nieco zebrało, co jest w pełni zrozumiałe. Każdy chce mieć dostęp do pełnych możliwości jakie daje gra.
Przede wszystkim wersję beta tak, aby można już cieszyć się pełnowartościowym wydaniem gry.
Zdecydowanie jest to dopiero początek całej naszej przygody. Tak więc drogi świecie szykuj się na więcej ;)
W pierwszej kolejności priorytetem na przyszłość jest premiera gry. Ogłosimy ją z 2 tygodniowym wyprzedzeniem. Wszystko na bieżąco będziemy ogłaszać. Kolejnym celem, jaki chcemy osiągnąć to gra w pełni przystosowana do wersji mobilnej. Dodatkowo chcemy wprowadzić możliwość chodzenia przy pomocy myszki, joysticka (wersja mobilna). Dodatkową drobną zmianą będzie też okienko opcji załóż/zdejmij przy wyborze itemów.
W przyszłości na pewno stworzymy coś nowego, lecz najpierw wychowamy jedno dziecko :p
Pierwsze wrażenia? Taki mały efekt domina, który ujmijmy wprost. Konrad, jak tylko zobaczył wyniki konkursu zaczął skakać z radości, a jego mama wraz z nim. Następnie dał znać Hubertowi. Okrzyki radości rozniosły się po całym domu. Zadzwonił po chwili do Eweliny, która niczego nieświadoma wracała z Wrocławia. Tak więc cieszył się cały zespół Shadow Time i wszyscy dookoła, z którymi tylko mogliśmy się w tym momencie podzielić tą informacją.
Anna Rzadkowska
Ma za sobą studia z turystyki, informatyki i biologii. Aktualnie oddaje się pasjom pisarskim. W sezonie, czyli przez większość roku amatorsko fotografuje zawody sportowe, głównie maratony mtb i biegi. Pasjonatka zumby i regularna podróżniczka. Wsiada za kierownicę i jeździ głównie po kraju, choć i poza jego granicę. W zimowe, mroźne noce chętnie czyta książki lub wybiera skute lodem odludne miejsca, by pobawić się w „drift”.
Rodzaj: Fantasy MMORPG
Grafika: 2D • Premiera: 2017 • PvP: Tak • PvE: Nie •
Koszt: Darmowa • Platformy: Przeglądarka internetowa • Wersja PL: Tak •
Producent: Shadow Time • Wydawca: Shadow Time • Tematyka: Anime MMORPG - przygody w świecie Dragon Ball
Ocena | Premiera | |
6. Ragnarok Online 2: Legend of the Second | 7.7 | 2012 |
7. World of Chaos | 7.7 | 2021 |
8. Hero Wars | 7.7 | 2016 |
9. Ragnarok Online | 7.7 | 2002 |
10. Broken Ranks | 7.7 | 2022 |
PS. przepraszam polonistów za fatalny błąd ortograficzny w słowie życzę ;)
"Sam pomysł na grę tego typu wziął się stąd, że Hubert miał kiedyś swoją grę przeglądarkową" Jako twórca 1 wersji Shadow Time i osoba która wymyśliła tą nazwę protestuję ze stwierdzeniem, że to była gra Kurta (który był tylko grafikiem i w zasadzie prócz grafiki nie miał żadnego wkładu w grę). Ponadto mam nadzieje, że evilbazard to nie bizzard (czy jak mu tam było) i to tylko zbieżność nicków. Prócz tego nie mam nic do tego, że rozwijacie projekt którego jestem ojcem, to nawet dość wesołe dla mnie :) Wizualnie gra robi bardzo fajne wrażenie, natomiast z punktu technicznego jest mizernie :( XHR jest robiony zbyt często, a jego w ogóle tam nie powinno być lub powinien zostać ograniczony do minimum na rzecz websocket - zabijacie nie tylko swój serwer, ale i przeglądarki graczy! Ponadto jak spojrzałem w źródło to spadłem z krzesła - jednym słowem słabizna, ale rzycze sukcesów i powodzenia! :)