Dzięki ciągłemu rozwojowi gry przeglądarkowe MMORPG zyskują na popularności. Nic dziwnego, że ten temat jest coraz częściej poruszany na naszym portalu. Twórcy prześcigają się w zastosowywaniu nowych, nietuzinkowych rozwiązań, a to wszystko by przybliżyć gameplay do standardowych, pudełkowych wersji tego gatunku. Dzisiaj weźmiemy pod lupę kolejny tytuł wypuszczony we wrześniu 2016 roku, a mianowicie Zmierzch Bogów. Czy nowa produkcja ma w sobie to coś, czy może niczym nie różni się od tytułów reprezentujących ten gatunek? Przekonajmy się!
Mimo krótkiego czasu funkcjonowania gra oferuje już trzy otwarte serwery. Nie zastanawiając się długo wybieram pierwszy z możliwych i przystępuję do wyboru postaci. Postanowiłem złamać moją żelazną zasadę i tym razem spróbować swoich sił jako łowca. Po pierwszym zalogowaniu czeka na nas krótki, wprowadzający w fabułę przerywnik. Tak jak się spodziewałem, powitał mnie ten sam silnik graficzny co w przypadku innych produkcji tego typu. W głowie pojawiły się nieprzyjemne flashbacki z produkcji takich jak „Liga zbuntowanych aniołów” i tym podobnych. Po krótkim wprowadzeniu fabularnym zaczynamy rozgrywkę. Dopiero po paru minutach zauważam, że twórcy dopracowali niektóre elementy graficzne, przez co czas płynął trochę przyjemnej. Nie doszukałem się również nachalnych reklam, które niesamowicie psują gameplay.
Co ciekawe, twórcy postarali się wkraść w łaski polskiej społeczności graczy, a efektem tego jest częściowe spolszczenie. Kiedy się za coś zabieramy, najlepiej zrobić to porządnie, albo nie robić tego wcale. Niestety wolałbym zobaczyć starannie przetłumaczony na angielski tekst, niźli borykać się z koślawą polszczyzną. Jednak wiadomo, liczą się chęci. Klimat gry podkreśla świetna oprawa muzyczna, która niestety w niektórych lokacjach całkowicie znika pozostawiając specyficzne odgłosy walki przeplatające się z chińskimi odzywkami elitarnych przeciwników, co może trochę wybić z rytmu. Jednakże fabuła przedstawia ciekawy motyw, wcielamy się w niesłusznie skazanego boga, któremu odebrane są przywileje i status. W trakcie naszej przygody szukamy sprawiedliwości. Momentami można się naprawdę wciągnąć, o ile czegoś nie przegapimy, ale o tym za chwilę.
Widziałem już wcześniej tryb automatycznej rozgrywki, ale to już jest solidna przesada. Nasza postać nie potrzebuje ingerencji gracza w żadnym z aspektów gry. Nie jesteśmy potrzebni w rozgrywce, nawet nie musimy się logować. Pod naszą nieobecność postać wykonuje zadania i sama się rozwija. Przy drugim logowaniu ciężko mi było ukryć zdziwienie, kiedy zorientowałem się, że mój Hubert wbił podczas mojego snu 25 poziomów. Na szczęście możemy ten tryb wyłączyć i cieszyć się zwyczajną rozgrywką. Walka to przyjemny hack & slash. Efektowna oprawa graficzna, częsty respawn wrogów oraz szybko gromadzone punkty doświadczenia wciągają nas w wir walki. Przyjemne odmóżdżające zajęcie, podczas którego zapominamy o wykonywaniu zadań.
Niestety elementy, które miały wyróżniać tę produkcję zawiodły mnie najbardziej. System rozwoju postaci momentami przypominał ten ze Skyrima, albo był lekko zmienioną kopią podobnej gry przeglądarkowej tego gatunku. Twórcy chwalili się też setkami rodzajów przeciwników. Tutaj też nie zachwycili nas oryginalnością. Niektórzy przeciwnicy łudząco przypominali postacie z World of Warcraft. Skrzywiłem się na widok nowej lokalizacji nazwanej Pandarią, nie uwierzycie kto ją zamieszkiwał. Natomiast kiedy postawili przede mną niedźwiedzią formę druida, jako wielki fan tej klasy poczułem się nie tylko zgorszony, ale wręcz obrażony.
Zmierzch Bogów jest kolejnym przeglądarkowym MMORPG-iem przedstawiającym świat fantasy. Twórcy nie pokazali żadnego oryginalnego rozwiązania, a momentami czułem się wręcz zniechęcony do dalszego grania. Mnie osobiście ten tytuł nie urzekł, jednakże ostatnie słowo pozostawiam wam.
Kamil Milkiewicz
Pasję do gier MMORPG zawdzięcza długej przygodzie z WoWem, jednak lubi też przysiąść do dobrego RTS'a. Wielki fan Tolkienowskiego świata. Wolne chwile spędza na oglądaniu klasyki amerykańskiego kina i studiowaniu książek kulinarnych. Kiedy nie siedzi przed komputerem dźwiga ciężary i spotyka się z przyjaciółmi.
Rodzaj: MMORPG
Grafika: izometryczna • Premiera: 2016 • PvP: Tak • PvE: Tak •
Koszt: Darmowa + mikropłatności • Platformy: Przeglądarka internetowa • Wersja PL: Tak •
Producent: N/A • Wydawca: 101xp.com • Tematyka: Fantasy/Sci-fi walki epickich bohaterów
Ocena | Premiera | |
6. WarTank | 7.5 | 2015 |
7. Star Trek Online | 7.3 | 2010 |
8. M.E.A.T. | 7.2 | 2020 |
9. Life is Feudal | 7.1 | 2015 |
10. Star Stable | 7.1 | 2012 |