Jak do tej pory nie miałam okazji „pograć” w gry o koniach. A skoro już się nadarzyła, to dobre i tyle, by poznać je chociażby w wirtualnej rzeczywistości. Konie nigdy nie należały do moich pasji, pod żadną postacią. Po Star Stable mogę jednak stwierdzić, że chętnie poznałabym uczucie galopowania na prawdziwym koniu. I chyba nie do końca zgadzam się z pierwotnym założeniem, że jest to gra w konie przeznaczona głównie dla grupy wiekowej 9-16 lat i to tylko dla dziewczynek. Moim zdaniem można się tutaj odnaleźć niezależnie od wieku czy płci, choć to fakt, że kreowanie postaci dziewczęcej niekoniecznie może przypaść do gustu męskiej części graczy. Tak czy siak, mnie ta kompozycja odpowiada i wciąga, choć już dawno nie mieszczę się w podanym przedziale wiekowym.
To co mnie urzeka na pierwszy rzut oka, to początek sprawiający wrażenie, że zaczyna się jakiś ciekawy film. Dopasowana muzyka, jak i krótka historia przewijająca się na początku, jak dla mnie dają poczucie, że siedzę w sali kinowej. Podsumowując te pierwsze chwile zanim jeszcze zasiadam swojego konia i zaczynam przygodę, są w moim odczuciu zachęcający, by zacząć dalszą zabawę.
Moim zadaniem stało się wcielenie w postaci dziewczyny, która latem będzie przemierzać tereny w okolicy stajni Jorvik. Wykreowałam swoją postać i nazwałam konia, którego wzięłam pod swoje wirtualne skrzydła. Wybór był niemały i ostatecznie stworzyłam postać przypadającą mi do gustu pod względem nazwy. Tu chyba nawet najbardziej wymagający gracz byłby w stanie zadowolić swoje wysublimowane gusta, bo kombinacji odnośnie imienia postaci i nazwy konia, jest naprawdę sporo. Zdecydowanie więcej niż w innych produkcjach, z którymi do tej pory udało mi się zmierzyć.
Tradycyjnie, jak to ja, na plus zaliczam brak jakiegoś przydługiego samouczka. Komentarze wyświetlające się w dymkach są na tyle krótkie i atrakcyjne, że szybko można załapać, co, gdzie i jak. Nie ma problemu z praktycznie błyskawicznym odnalezieniem się na terenie Stajni, ale i tym poza nim, do którego dostęp uzyskuje się dopiero po wykonaniu konkretnych zadań – wyzwań. Jest i wirtualna waluta, inni uczestniczy, czat, gdzie można porozumieć się z innymi. Do wyboru opcje uczestnictwa w zawodach, zakupy w sklepiku czy miejsce, gdzie można zadbać o swojego konia.
Może i nie wieje z każdej strony adrenaliną, ale jest na tyle ciekawie, że czas szybko płynie i chętnie podejmuję się kolejnych wyzwań. Przy okazji nie omieszkam wypróbować swojego konia i jego możliwości. Szybko można przyzwyczaić się do sposobu poruszania, odnajdywania konkretnych punktów i wykonywania zadań, by już za chwilę pojawić się na terenie poza stajnią.
Przemawia do mnie również grafika. Trudno mi powiedzieć, czy uznałabym ją za jedną z lepszych, jakie widziałam, bo... pewnie zbyt mało jeszcze widziałam. Na tyle, na ile zdążyłam poznać, grafika jest dla mnie jednak zdecydowanie bardziej niż tylko przyjazna. Jest kolorowo, dość realistycznie, a w połączeniu z idealnie dopasowaną muzyką, w całości można się wręcz zatopić, zapominając o świecie zewnętrznym – tym prawdziwym.
Spośród minusów wymieniłabym fakt, że można grać całkowicie darmowo tylko przez pierwszych kilka poziomów. Mamy zatem przed sobą produkcję darmową z możliwością zakupu dodatkowych elementów, ale po 5-tym etapie nie ma już innej opcji, jak tylko skorzystać z płatnego konta. Z drugiej strony, akurat w tym wypadku chyba byłabym gotowa co nieco uszczknąć ze swoich finansów, by znaleźć się na kolejnych poziomach i uczestniczyć w nowych przygodach.
Poza tym póki co, z minusów nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Gra się płynnie, jest ciekawie, choć na tyle łatwo, by bez większych problemów zrozumieć, co trzeba zrobić i jak należy wykonywać swoje zadania. Przy okazji koń nie jest tylko wirtualnym „pionkiem”, ale niczym realnym zwierzęciem, przychodzi się nim naprawdę opiekować. Akurat dla młodszego pokolenia to dobry aspekt edukacyjny. Całość, jak dla mnie, co najmniej na 5!
Anna Rzadkowska
Ma za sobą studia z turystyki, informatyki i biologii. Aktualnie oddaje się pasjom pisarskim. W sezonie, czyli przez większość roku amatorsko fotografuje zawody sportowe, głównie maratony mtb i biegi. Pasjonatka zumby i regularna podróżniczka. Wsiada za kierownicę i jeździ głównie po kraju, choć i poza jego granicę. W zimowe, mroźne noce chętnie czyta książki lub wybiera skute lodem odludne miejsca, by pobawić się w „drift”.
Rodzaj: MMORPG
Grafika: 3D • Premiera: 2012 • PvP: Tak • PvE: Tak •
Koszt: Darmowa • Platformy: Przeglądarka internetowa • Wersja PL: Tak •
Producent: Star Stable Entertainment AB • Wydawca: Star Stable Entertainment AB • Tematyka: Przygody i wyścigi konne w otwartym świecie
Ocena | Premiera | |
6. WarTank | 7.5 | 2015 |
7. Star Trek Online | 7.3 | 2010 |
8. M.E.A.T. | 7.2 | 2020 |
9. Life is Feudal | 7.1 | 2015 |
10. Star Stable | 7.1 | 2012 |
Ta gra to dziadostwo Pozdrawiam Anonimowy :)