Stało się to, na co wszyscy od lat czekali. Blizzard Entertainment w końcu, po bardzo słabym BlizzConie w 2018 roku zrobił to, na co wszyscy czekali – zapowiedział Diablo IV. Wiele osób się tego spodziewało, ale przewidywanie tego, co zrobi Blizzard to nie lada sztuka.
Popularny hack’n’slash na początku luźno wpisywał się w formułę MMORPG i oferował głównie zabawę w kilkuosobowej grupie poprzez LAN lub Battle.net (serwery należące do Blizzarda). Dopiero trzecia część sprawiła, że można ją było śmiało postrzegać zarówno jako grę dla pojedynczego gracza, jak i MMORPG.
Twórcy marki Diablo to jedna z nielicznych firm, która robi, co chce. Są znani z tego, że jeśli ktoś zapyta ich – „Kiedy premiera kolejnej gry?” – odpowiadają – „Kiedy będzie gotowa”. Inni developerzy z kolei ustalają stałą datę premiery i starają się ukończyć produkcję w tym czasie, co nie zawsze wychodzi.
Pomimo tego, że Diablo to jedna z najważniejszych marek dla Blizzarda i od premiery trzeciej części minęło ponad 7 lat, zapowiedź czwórki była szokiem dla całego świata.
Na początku przedstawiono graczom to, z czego Blizzard Entertainment słynie od dekad – genialnie zrealizowany zwiastun, który miał za zadanie ukazać fanom nową – starą drogę, na którą wraca seria. 9 minut, w ciągu których można przekonać się, że nowa odsłona Diablo będzie o wiele mroczniejsza i poważniejsza od zbyt kolorowej trójki.
Czterech śmiałków wkroczyło do pradawnej świątyni w poszukiwaniu skarbu. Nie widząc, co czynią, uwalniają Lilith – córkę Mefista – jednego z głównych oponentów w Diablo II. Jak powiada legenda, to właśnie Lilith związała się z aniołem i stworzyła Sanktuarium, czyli świat, który gracze przemierzają już od przeszło 20 lat. Można to przyjąć, jako sygnał, że najnowsza odsłona będzie miała więcej wspólnego z drugą, niż z trzecią częścią.
Cała animacja jest mroczna i brutalna. Blizzard z pewnością chciał odciąć się od wieloletniej krytyki, mówiącej o spłyceniu wszystkich marek poprzez zmniejszenie brutalności ich światów. Wszystko to zostaje spotęgowane genialną ścieżką dźwiękową, która przyprawia o ciarki. Jeśli ktoś przemierzał złowrogie tereny Sanktuarium w drugiej części gry, z pewnością poczuje się jak w domu.
Uczestnicy BlizzConu mogli zasiąść za ekranem udostępnionych komputerów i wypróbować wybrany przez twórców fragment rozgrywki o długości około 20 minut. Już od pierwszych chwil można się przekonać, że produkcja stara się czerpać wszystko, co najlepsze z drugiej części i łączy to z ciepło przyjętymi rozwiązaniami z trzeciej odsłony Diablo.
Twórcy oczywiście zdecydowali się także na wprowadzenie nowości. Bohater może teraz poruszać się po niżej i wyżej położonych płaszczyznach na jednej mapie poprzez wspięcie się na nie lub zejście niżej – w poprzednich wersjach chodziło się raczej po płaskich powierzchniach. Powróciło drzewko umiejętności, które bardziej przypomina to, które rozbudowywało się w drugiej części.
Warto zwrócić uwagę na część, w której wielu graczy walczyło z ogromnym bossem przez dobre kilka minut. Dzięki temu można się dowiedzieć, że będzie można łączyć się z innymi użytkownikami w większe grupy, niż miało to miejsce w poprzednich odsłonach.
Na początku zaprezentowano 3 główne postacie z serii, bez których wiele graczy nie wyobraża sobie walki z hordami wrogów w świecie Sanktuarium. Są to barbarzyńca, czarodziejka i druid. Pozostawiono 2 puste miejsca na kolejne profesje, którymi będzie można bawić się w finalnej wersji gry.
Po zapowiedzeniu gry uruchomiono jej stronę internetową, na której każdy może na własną rękę przejrzeć wszystkie udostępnione do tej pory informacje. Można zapoznać się ponownie ze zwiastunem, który wart jest wielokrotnego obejrzenia. Po przejściu w zakładkę z klasami, na ekranie pojawia się znane fanom ognisko wokół, którego siedzą 3 wyżej wymienione postacie, na które można klikać, by zapoznać się z informacjami o nich i ich umiejętnościami.
Po przejściu w zakładkę z prezentacją rozgrywki uruchamia się 3-minutowy gameplay trailer, który ukazuje przede wszystkim, jak będzie wyglądała walka trzema dostępnymi postaciami.
Na koniec zostały zakładki, które przybliżają nam świat, który będziemy przemierzać, grając w tę produkcję, a także fabułę nowej odsłony cyklu.
Portal MMO Team
Nasza misja to dostarczanie Wam najlepszych informacji i multimediów ze świata gier komputerowych, ze szczególnym uwzględnieniem niesamowitych gatunków: MMO, MMORPG i MOBA ;)
Gatunek: Inne
Tematyka: RPG hack'n'slash
Grafika: 3D
Producent: Blizzard Entertainment
Wydawca: Blizzard Entertainment
Platformy: PC, PS4, XOne
Chcesz ocenić tą grę?
DOŁĄCZ do naszej społeczności i zagłosuj!
Ocena | Premiera | |
6. Hearthstone | 7.6 | 2014 |
7. The Sims Online | 7.6 | 2002 |
8. Cyberpunk 2077 | 7.5 | 2020 |
9. 3DFuckDolls | 7.5 | 2021 |
10. Among Us | 7.3 | 2018 |