PORADNIK: Gramy w LoLa!

Budzisz się w nieznanym miejscu wraz z czterema nieznajomymi. Stoisz na okrągłej platformie. Dookoła wieże obronne i mury, za którymi rozpościera się las. Wita cię dziwny kurdupel obwieszony złomem. Pod nogami pętają się śmieszne pędraki w kolorowych kapeluszach. W samym środku nad ziemią wznosi się ogromny kryształ. Choć nie wiesz skąd, znasz jego nazwę – to nexus. Nie masz pojęcia, gdzie jesteś i skąd się tu wziąłeś, wiesz natomiast jedno: będziesz musiał bronić go do ostatnich sił.

Witaj na Summoner's Rift!

Dziwny kurdupel patrzy na ciebie spokojnie, jakby przez całe życie oglądał ludzi spadających z nieba w pięcioosobowych grupach. W jego spojrzeniu tkwi pewność siebie poparta mądrością i doświadczeniem, aż ogarnia cię przeczucie, że ten knypek wie dokładnie,czego ci potrzeba. Jakby na potwierdzenie, zaprasza cię do straganu obok, gdzie znajdujesz jeszcze więcej złomu.

Jeśli grasz w League of Legends, istnieje duże prawdopodobieństwo, że większość twoich gier (o ile nie wszystkie) toczy się na Summoner's Rift, czyli najpopularniejszej mapie przeznaczonej do rozgrywki 5v5. Do wyboru jest jeszcze Twisted Treeline (3v3) oraz Howling Abyss, wąska plansza, gdzie drużyny kompletnie losowo wybranych bohaterów ścierają się ze sobą w najzabawniejszych konfiguracjach. Jednak to na Summoner's Rift odbywają się najważniejsze potyczki rankingowe, również te w ramach mistrzostw świata.

Wiem, czego ci potrzeba

Kurdupel wskazuje ręką na swoje towary. Jest tam wszystko: od noży kuchennych, tarcz i sztandarów rozpoczynając, na magicznych kosturach, kapeluszach i eliksirach kończąc. W tym momencie stać cię najwyżej na nędzny mieczyk, mały puklerz lub pierścionek, lecz coś ci mówi, że nawet, gdybyś tonął w złocie, niektóre z tych przedmiotów nic by ci nie pomogły.

Skoro wylądowałeś na platformie przywoływaczy (zwanej również fontanną) oznacza to, że wybrałeś postać, którą poprowadzisz do boju w tym meczu. Najważniejszą rzeczą oprócz znajomości pięciu podstawowych umiejętności swojego czempiona jest wiedza o tym, jak najkorzystniej inwestować zdobyte złoto. Kupowane przedmioty zapewniają bonusy do określonych statystyk. Wśród bohaterów wyróżniamy kilka podstawowych archetypów, które wpływają na to, jakie cechy najkorzystniej jest rozwijać. Oczywiście zdarza się, że tego samego czempiona można „zbudować” na kilka różnych sposobów, każdy z nich ma jednak prymarną funkcję, którą najlepiej spełnia.

I've got the power

Po pierwsze, bohaterów League of Legends dzielimy na postaci AD oraz AP.

AD (attack damage) – bohaterowie z tej grupy zazwyczaj zbierają przedmioty wzmacniające ich podstawowe, „białe” ataki. Moc ich umiejętności wzrasta wraz z tym współczynnikiem.

AP (ability power) – postaci te polegają głównie na swoich czterech aktywnych zdolnościach (piąta jest pasywna). Ich auto-ataki są słabe, nie opłaca się ich wzmacniać. Zamiast tego koncentrują się na przedmiotach zwiększających obrażenia umiejętności.

Warto nadmienić, że są również bohaterowie, których moc wzrasta wraz z posiadaną ilością punktów życia lub pancerza, u takich warto więc kupować przedmioty dające premie do tych statystyk. Najlepiej jeszcze przed grą zapoznać się z opisem danego czempiona by wiedzieć, które spośród jego współczynników najkorzystniej rozwijać. Są również hybrydy AD/AP, gdzie obie wartości traktuje się równorzędnie.

Po zakupieniu przedmiotu, patrzysz po pozostałych. Wyglądają jak zbieranina pierwszych lepszych świrusów, lecz wiesz, że tak jak i w twoim przypadku, żaden z nich się tutaj nie prosił. Wszyscy patrzą to na siebie, to na biegnące z bazy i ginące w dżungli ścieżki, a w powietrzu wisi wizja nadchodzącego starcia oraz pytanie: jak to rozegramy?

League of Legends to przede wszystkim gra drużynowa. Na portalu Youtube znajdziemy mnóstwo szpanerskich filmików przedstawiających graczy gromiących w pojedynkę całą drużynę przeciwnika, lecz w prawdziwej grze zwycięstwo to skutek starań wszystkich pięciu graczy. Każdy bierze na siebie inne zadanie i choć nie da się wygrać w pojedynkę, to fiasko jednego członka drużyny potrafi ściągnąć porażkę na wszystkich. Czasem bywa, że porażka zostaje przypieczętowana jeszcze przed rozpoczęciem partii, w poczekalni, kiedy gracze nie zgadzają się co do podziału ról w drużynie lub zwyczajnie trollują, chcąc uprzykrzyć grę innym. Rozbita drużyna to słaba drużyna, niezależnie od umiejętności każdego z osobna.

Święta trójca z kapciem incognito

Podział ról w drużynie wiąże się bezpośrednio z geografią terenu Summoner's Rift. Mamy tam dwie ścieżki biegnące po bokach kwadratu i łączące jego przeciwległe wierzchołki oraz trzecią po przekątnej. Nazywane są potocznie: top, mid oraz bot. Do tego dochodzi dżungla porastająca cały obszar pomiędzy ścieżkami. Panująca obecnie meta następująco określa role czempionów znajdujących się na poszczególnych liniach:

ADC – AD carry, czyli postać typu AD wyprowadzająca podstawowe ataki na dystans. Ma potencjał do zadawania największych obrażeń w drużynie, lecz jest przy tym bardzo krucha. Odpowiednio rozwinięty i chroniony przez kompanów ADC potrafi siać spustoszenie w szeregach przeciwnika. We wczesnych fazach gry znajdziemy go na bocie. Przykłady ADC: Vayne, Varus, Caitlyn, Miss Fortune, Twitch.

Support – postać, która towarzyszy ADC na bocie. Jej zadaniem jest ochrona ADC i umożliwienie mu zdobycia jak największej ilości fragów. Postaci supportowe często posiadają umiejętności leczące oraz typu crowd control, czyli utrudniające przeciwnikom poruszanie się: spowolnienie, ogłuszenie, oślepienie. Przykłady supportów: Leona, Braum, Bard, Blitzcrank, Sona.

APC – ap carry, czyli czempion typu AP znajdujący się na midzie. Równie silny i wątły, co ADC, polegający jednak na mocy zdolności zamiast na podstawowych atakach. Ogólnie rzecz biorąc, do tej kategorii wpadają niemal wszyscy magowie. Bywa też, że zamiast APC na midzie natkniemy się na zabójcę. Zabójcy potrafią zadać ogromne obrażenia pojedynczym celom (ulubionym kąskiem są zazwyczaj ADC przeciwnej drużyny). Przykłady APC: Brand, Vel'koz, Ahri, Cassiopeia oraz zabójców: Fizz, Talon, Zed, Akali.

Jungler – postać, która zamiast tkwić na linii, wędruje ścieżkami dżungli, zdobywając punkty doświadczenia oraz złoto z zabijanych w niej potworów. Do jej zadań należy obserwacja oraz wspieranie pozostałych linii poprzez ataki z zaskoczenia. Przykłady: Vi, Evelyn, Master Yi, Lee Sin, Malphite.

Toplaner / bruiser – postaci znajdujące się na górnej linii mapy są najbardziej zróżnicowane. Mogą należeć zarówno do typu AD, jak i AP, zazwyczaj jednak nie są chudzielcami w rodzaju ADC i potrafią samodzielnie wytrzymać na linii. Na topie możemy natknąć się na tanka, offtanka (czyli tanka pomocniczego) lub bruisera, posiadającego jednocześnie przeżywalność i niezłą siłę ataku. Co do funkcji tanka, to może ją pełnić jungler lub support, może też być ich więcej niż jeden w drużynie. Przykłady toplanerów: Pantheon, Riven, Garen, Aatrox, Gangplank.

Kilka zasad, kilka pojęć

cs – creep score, czyli licznik zabitych przez nas pędraków w kolorowych kapeluszach i pelerynach. Ważny dla każdej postaci ze szczególnym uwzględnieniem ADC. Pamiętaj, że jako support nie powinieneś podbierać minionów swojemu ADC – osłabiasz w ten sposób całą drużynę.

ss – sygnał, który dajemy reszcie drużyny, kiedy nasz przeciwnik znika nagle z linii. To ważne, bo dzięki temu sojusznicy na innych liniach są przygotowani na pojawienie się niespodziewanego gościa.

gank – nagłe pojawienie się na naszej linii dodatkowych przeciwników, najczęściej wrogiego junglera. Aby się przed nim ustrzec, umieszczamy wardy w newralgicznych punktach typu rzeka, krzaki, tak, by w móc dostrzec intruzów i w razie potrzeby w porę się wycofać.

ulti – ostatnia, najpotężniejsza umiejętność każdego czempiona. Niektóre z nich są globalne, tzn. potrafią oddziaływać na całą naszą drużynę jednocześnie. Warto czasem informować sojuszników, jeśli zauważymy, że któryś z oponentów zużył właśnie wybitnie wredne ulti.

Arsenał przywoływacza

Poza grą mamy dostęp do plansz z runami oraz punktów talentu (masteries), które można i warto ustawiać dla każdej postaci osobno, by jeszcze bardziej podkreślić jej mechanikę i charakter. Punkty talentu odblokowujemy z kolejnymi grami, natomiast runy, bohaterów, skórki oraz wiele innych bonusów, boostów i dodatków oferuje sklep. W grze istnieją dwa typy waluty: Riot Points – kupowane za prawdziwą gotówkę – oraz Influence Points, które zarabiamy w trakcie gry. Od niedawna działa również system skrzynek otrzymywanych za szczególne dobre spisywanie się w trakcie gry. Ze skrzynek wypadają materiały, z których przy odrobinie szczęścia i wysiłku stworzymy przedmioty dostępne zwyczajowo za Riot Points. Jak dla mnie – miły plus.

Ligowy savoir-vivre

Niestety, grając w League of Legends często natkniemy się na toksyczne zachowania wśród społeczności. Wyzwiska, trolling, niecierpliwość i nietolerancja są tu na porządku dziennym. Warto pamiętać, że niezależnie od przyczyn, zjawisko to przypomina brak kultury na drodze: agresja rodzi agresję, a spokój i ignorowanie niestosownego zachowania jest najczęściej najlepszą reakcją. To nie bany, trybunały czy tickety pisane do adminów mają największy wpływ na eliminację toksycznych zachowań, lecz inni gracze. Pamiętajmy więc o tym, by samemu dawać dobry przykład i nie lać wody na młyn tym, którym brakuje kultury. Do zobaczenia na Summoner's Rift!
 

Interesujesz się LoLem? Przeczytaj również recenzję gry przygotowaną przez Anię.

Sprawdź też inne poradniki w naszej bazie.
 

Maciek Masłoń

Jego pierwszymi grami było Age of Empires II i Turok: Dinosaur Hunter. Ten drugi potrafił przestraszyć (zwłaszcza, gdy miało się 8 lat), dlatego podczas gry w tle często leciała płyta Abby. Kiedy Dark Soulsy za bardzo mu dokopią, rzuca pada, by zagrać ze znajomymi w planszową Neuroshimę lub Grę o Tron. W wolnym czasie lubi pogotować, a za jeden z najpiękniejszych widoków uważa łódź płynącą pod żaglami. Marzy o wydaniu własnej powieści.